Demokraci ponownie wprowadzili pod obrady Kongresu radykalną ustawę aborcyjną, znoszącą prawie wszystkie ograniczenia dotyczące procederu zabijania dzieci poczętych.
Ustawa o ochronie zdrowia kobiet przywrócona w zeszłym tygodniu zarówno w Izbie, jak i Senacie, usuwa wszelkie przepisy lub regulacje dotyczące aborcji, które nie mają zastosowania do „procedury porównywalnej z medycznego punktu widzenia”. Decyzję o uśmierceniu dziecka projektodawcy chcą pozostawić medykom.
Gdyby projekt zaakceptowano, ustawodawstwo federalne zniosłoby m.in. przepisy stanowe dotyczące 24-godzinnego okresu oczekiwania przed wykonaniem aborcji, przepisy dotyczące świadomej zgody, zakaz aborcji selektywnej ze względu na płeć oraz wiele innych regulacji dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Ustawa reguluje również kwestie tzw. późnej aborcji. Wymagałaby ona od stanów zalegalizowania haniebnego procederu zabijania dzieci zdolnych do życia (tj. wystarczająco dużych, aby przetrwać poza macicą), jeśli tylko jeden lekarz uzna, że aborcja jest konieczna, by chronić „zdrowie” matki (nie chodzi o sytuację ratowania zarówno życia kobiety, jak i dziecka, lecz np. dokonanie aborcji, ponieważ matka twierdzi, że kontynuowanie ciąży zagrozi jej dobremu samopoczuciu, zdrowiu psychicznemu itp.).
Projekt wyraźnie nakazuje sądom „liberalną” interpretację ustawodawstwa i nie dokonuje rozróżnienia na „zdrowie fizyczne i psychiczne”, jak zasugerował główny sponsor projektu senator Richard Blumenthal z Connecticut.
Przyjęcie tak radykalnej ustawy unieważniałoby regulacje stanowe zabraniające aborcji po 24 tygodniu ciąży.
W 2013 roku aborcjonista Kermit Gosnell został skazany na mocy Ustawy o kontroli aborcji w Pensylwanii za zabicie 21 dzieci po 24 tygodniu ciąży. Gosnell został również skazany za trzy zabójstwa niemowląt po ich urodzeniu.
Sąd Najwyższy jeszcze tej jesieni ma rozpatrzyć sprawę, która zadecyduje, czy Konstytucja USA zakazuje stanowi Missisipi ograniczenie „legalnej aborcji” do pierwszych 15 tygodni ciąży, z wyjątkiem późniejszych aborcji w przypadku zagrożenia zdrowia fizycznego matki lub gdy dziecko cierpi na stan, który uniemożliwi jego życie poza łonem matki.
Ustawę o ochronie zdrowia kobiet popiera 48 z 50 senackich Demokratów. Wszyscy Demokraci z Senatu ubiegający się o reelekcję w przyszłym roku — Raphael Warnock z Georgii, Mark Kelly z Arizony, Maggie Hassan z New Hampshire i Catherine Cortez-Masto z Nevady – są współsponsorami ustawy. Senatorowie Joe Manchin z Zachodniej Wirginii i Bob Casey Jr. z Pensylwanii są jedynymi senackimi demokratami, którzy jej nie popierają.
Po raz pierwszy tak radykalny projekt pojawił się w Kongresie w 2013 roku, ale nigdy nie został przegłosowany, ani w Izbie, ani w Senacie.
Źródło: nationalreview.com
AS