Islamski ekstremista, 35-letni Sajfullo Sajpow, został skazany w środę w Nowym Jorku na dziesięciokrotne dożywocie i dodatkowo na 260 lat więzienia. W ataku terrorystycznym wjechał on ciężarówką na ścieżkę rowerową zabijając osiem osób.
Do masakry doszło na Manhattanie w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych w 2017 roku. Sajpow przeprowadził atak w imieniu ugrupowania Państwo Islamskie (IS).
– Postępowanie w tej sprawie jest jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym, jakie kiedykolwiek widziałem – ocenił federalny sędzia okręgowy Vernon S. Broderick.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wyrok dożywocia był obowiązkowy po tym, jak w marcu ława przysięgłych odrzuciła karę śmierci, ale prokuratorzy zwrócili się Brodericka o nałożenie 10 wyroków dożywocia. Chcieli również dodatkowych 260 lat więzienia, aby wysłać surowe przesłanie do innych podobnie myślących terrorystów”, donosi agencja prasowa AP.
W ataku zginęło pięciu turystów z Argentyny, dwóch Amerykanów i Belgijka, a 18 innych zostało poważnie rannych. Ekstremistę postrzelił funkcjonariusz policji po tym, jak wyszedł ze swojej ciężarówki krzycząc po arabsku „Allah jest wielki”
Sajpow, obywatel Uzbekistanu, przyjechał legalnie do USA w 2010 roku. Był mieszkańcem stanu New Jersey.
Podczas procesu morderca mówił, że łzy ofiar i członków rodzin na sali sądowej w ciągu sześciu miesięcy dorównały by objętością jednej chusteczce, podczas gdy łzy i krew ludności islamskiej na całym świecie wypełniłyby salę sądową. W nawiązaniu do religii opowiadał o kluczowej roli diabła w stworzeniu ludzkiej populacji.
(PAP)/ oprac. FA
KARA ŚMIERCI. CZY NAPRAWDĘ NIE MOŻNA JEJ PRZYWRÓCIĆ? SĄ MOŻLIWOŚCI