W Stanach Zjednoczonych aresztowano katolickiego księdza i aktywistę pro-life. Kapłan odmówił opuszczenia terenu kliniki aborcyjnej, gdzie protestował przeciwko mordowaniu dzieci nienarodzonych.
Ks. Stephen Imbarrato oraz działaczka pro-life Linda Mueller zostali aresztowani na terenie kliniki SurgiClinic w Waszyngtonie, która wykonuje aborcje w zaawansowanej ciąży. Do aresztowania doszło w 15. rocznicę przyjęcia przez ks. Imbarrato święceń kapłańskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Kapłan w 2017 roku spędził we więzieniu tydzień za udział w akcji proliferskiej w Waszyngtonie.
Jak podaje portal LifeSiteNews, aresztowani mogą zostać też inni działacze pro-life: ks. Fidelis Moscinski, Will Goodman oraz Joan McKee, którzy protestują w klinice aborcyjnej Capital Women’s Services, podobnie jak poprzednia wykonującej późne aborcje, aż do 36. tygodnia ciąży.
Co znamienne, klinika ta znajduje się w tym samym budynku, co amerykańskie ministerstwo zdrowia; mordowanie nienarodzonych zostało w USA zalegalizowane 47 lat temu i rząd federalny współfinansuje z podatków ten proceder.
Protestujący rozdają kobietom czerwone róże i proszą je, by nie poddawały się aborcji; akcja nazywa się Red Rose Rescue i jest zainspirowana dokonaniami kanadyjskij aktywistki pro-life, Mary Wagner.
Według LifeSiteNews.com już dawno nie odbywały się tego rodzaju protesty, bo rząd USA nałożył kilka lat temu surowe kary na tych, którzy fizycznie blokują dostępu do placówek mordujących dzieci nienarodzone.
Jak wyjaśnił w rozmowie z portalem ks. Imbarrato, kliniki, w których obecnie odbywają się protesty, znajdują się w potężnych budynkach, a to oznacza, że proliferzy nie mogą stać przed nimi, by ratować dzieci – nie wiadomo, która z wchodzących do nich kobiet jest w ciąży i zamierza uśmiercić swoje dziecko. Właśnie dlatego przyjęto strategię wkraczania do samych placówek.
– Naszym zadaniem jest troskliwe nawiązanie kontaktu z mamami, w nadziei, że ocalą swoje dzieci – powiedział portalowi LifeSiteNews.com ks. Imbarrato. – Wszyscy ratownicy ryzykują aresztem starając się uratować te dzieci – dodał.
Kapłan zwrócił uwagę, że w stanie Waszyngton z powodu koronawirusa zamknięte zostały kościoły, ale mordownie dzieci nienarodzonych funkcjonują dalej.
Ksiądz przypomniał też, że w tym roku przypada 25. rocznica publikacji encykliki św. Jana Pawła II Evangelium vitae o świętości i nienaruszalności życia ludzkiego; papież nazwał w niej wprost aborcję morderstwem.
Źródło: Lifesitenews.com
Pach