Weszło w życie rozporządzenie amerykańskiego Departament Pracy, zabraniające wykonawcom i podwykonawcom zleceń federalnych, dyskryminacji ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. Episkopat USA protestuje.
– W ostatnich latach tempo naszego rozwoju na rzecz równości lesbijek, gejów, osób biseksualistów i transpłciowych jest zadziwiające – stwierdził sekretarz pracy Tom Perez, ogłaszający wejście w życie rozporządzenia podpisanego przez prezydenta Obamę w lipcu br. – Dzisiejsze rozporządzenie jest kolejnym krokiem w kontynuowanym przez Amerykę marszu ku postępowi i sprawiedliwości – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeciwko nowemu prawu zaprotestował episkopat amerykański. Biskupi uważają, że rozporządzenie poważnie ograniczy wolność religijną katolickich pracodawców. Poza tym, zdaniem hierarchów, rozporządzenie sankcjonuje fałszywą ideologię „tożsamości płciowej”, ignorującej rzeczywistość biologiczną i narusza prywatność właścicieli firm i ich pracowników.
Biskupi dodali, że: „zgodnie z zasadą sprawiedliwości, administracja nie powinna pozbawiać prawa do ubiegania się o zlecenia federalne wykonawców, których poglądy – ze względu na religijne lub moralne przekonania o ludzkiej seksualności – różnią się od poglądów obecnych władz rządowych”.
Źródło: catholicculture.org., AS.