W amerykańskim stanie Teksas wciąż będzie obowiązywało prawo zdecydowanie chroniące życie. Zgodnie z decyzją stanowego Sądu Najwyższego, w ustawie Heartbeat Act nie pojawi się luka, która pozwalałaby dokonywać aborcji w tzw. „trudnych sytuacjach” zdrowotnych.
Sąd Najwyższy Teksasu podtrzymał prawo stanowe zakazujące prawie wszystkich aborcji, odrzucając skargę opartą na poważnych powikłaniach ciąży. Ustawa Heartbeat Act, obowiązująca od września 2021 r., zakazuje aborcji po wykryciu bicia serca dziecka. Złożona skarga miała na celu stworzenie pewnej luki prawnej i umożliwienie kobietom dokonywania aborcji w oparciu o „trudne sytuacje” zdrowotne kobiety.
Skarżący ustawę mieli na celu udowodnienie, że obecne przepisy nie chronią życia kobiet w ciąży, które doświadczają powikłań. Przeciwnicy ustawy chroniącej życie chcieli pokazać, że ustawa jest niebezpieczna i nie chroni zdrowia i życia kobiet w ciąży. Jednak Sąd Najwyższy w swoim werdykcie – głosami 9 do 0 – jednoznacznie potwierdził, że ustawa chroni kobiety, u których wykryte zostaną powikłania.
Wesprzyj nas już teraz!
„Historia przepisów dotyczących aborcji w Teksasie pokazuje niezaprzeczalne zaangażowanie legislatury w ochronę życia kobiet w ciąży doświadczających powikłań zagrażających życiu. Prawo jednocześnie doceniają i chroni życie nienarodzone” – stwierdził Sąd Najwyższy w orzeczeniu.
Zwolennicy aborcji skrytykowali orzeczenie, które kładzie nacisk na tak zwane „trudne przypadki”. „Jak przekonują się kobiety w całym kraju, wyjątki od zakazów aborcji są iluzoryczne, a bycie w ciąży w jakimkolwiek stanie, który zakazuje aborcji, jest niebezpieczne” – stwierdziła w pisemnym oświadczeniu prezes i dyrektor naczelna Centrum Praw Reprodukcyjnych Nancy Northrup.
Decyzję Sądu Najwyższego pochwalił John Seago, szef organizacji pro life Texas Right to Life. Podkreślił, że orzeczenie potwierdza przestrzeganie praw pro-life.
„W ciągu ostatniej dekady legislatura Teksasu pilnie pracowała, aby zapewnić, że nasze definicje „aborcji” i „nagłego przypadku” są wystarczające, aby chronić dzieci zagrożone aborcją, a także matki, które mogą znaleźć się w tragicznych okolicznościach, takich jak ciąża pozamaciczna, poronienie, i nagłych przypadkach medycznych” – stwierdził Seago w pisemnym oświadczeniu.
Przypomnijmy, że skarżącą ustawę chroniącą życie była Amanda Zurawski, która w zeszłym roku doznała przedwczesnego pęknięcia błon płodowych przed porodem. Zdaniem niektórych lekarzy miało prowadzić do nieuniknionego poronienia i naraziło ją na ryzyko infekcji. Lekarze odmówili dokonania aborcji, ponieważ wciąż biło serce nienarodzonego dziecka.
Źródło: ncregister.com
WMa