Skrajnie proaborcyjny senator Richard „Dick” Durbin odmowił przyjęcia nagrody od archidiecezji Chicago. Planowane odznaczenie lewicowego polityka wywołało bowiem skandal wśród katolików. Wręczenie mu nagrody forsował metropolita Chicago kard. Blaise Cupich, jednak swój sprzeciw wyraziło wielu katolickich biskupów z USA.
80-letni senator Dick Durbin mimo, że deklaruje się jako katolik, to otwarcie popiera aborcję. Dlatego od 2004 roku w swojej diecezji rodzinnej w Springfield (Illinois) nie może przystępować do Komunii Świętej. Obecnie jest on drugą najważniejszą osobą w Partii Demokratycznej.
Pomimo swoich proaborcyjnych poglądów, polityk miał być jednak odznaczony przez archidiecezję Chicago za „całokształt działalności”. W rzeczywistości Durbin zaimponował bowiem liberalnemu metropolicie Chicago – kardynałowi Blaise’owi Cupichowi – swoim poparciem dla polityki migracyjnej. Purpurat twierdzi, że godności życia ludzkiego nie można redukować do jednej kwestii, nawet tak istotnej jak aborcja, a zatem Durbinowi należy się odznaczenie od archidiecezji za jego zaangażowanie w sprawę obrony migrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja archidiecezji Chicago i słowa jej pasterza wywołały skandal wśród katolików. Nie godzi się bowiem wręczać katolickiej nagrody komuś kto tak radykalnie opowiada się za zabijaniem dzieci nienarodzonych. Swój sprzeciw wobec odznaczenia polityka wyraziło wielu amerykańskich biskupów, w tym bp Thomas Paprocki – ordynariusz diecezji Springfield, z której wywodzi się senator Durbin. – Odznaczenie osoby życia publicznego, która aktywnie działała na rzecz rozszerzenia prawa do zabijania niewinnego życia ludzkiego w łonie matki, podważa samą ideę ludzkiej godności i solidarności, którą odznaczenie miałoby jakoby wspierać – powiedział bp Paprocki w rozmowie z „The Pillar”. W podobny sposób wypowiedzieli się również abp Salvatore Cordileone, bp James Conley, bp Joseph Strickland oraz szereg innych katolickich biskupów.
Senator Durbin zrezygnował jednak z przyjęcia nagrody, a o jego decyzji poinformował kard. Cupich 30 września. Hierarcha dodał, że jest jest „zasmucony tą wiadomością”, ale szanuje decyzję senatora.
Następnie metropolita Chicago w skandalicznych słowach porównał zło aborcji ze… zmianami klimatycznymi, karą śmierci i ubóstwem. – Dziecko w łonie matki, chorzy i starsi, migrant i uchodźca, więzień skazany na śmierć, ci, którzy już cierpią z powodu zmian klimatu i pokoleniowego ubóstwa, nadal będą zagrożeni, jeśli my, katolicy, nie zaczniemy rozmawiać ze sobą z szacunkiem i współpracować – stwierdził purpurat. Zrównanie ciężkiego grzechu mordowania nienarodzonych z m.in. zmianami klimatycznymi, które nie są z natury złe, jest wyraźnym zaprzeczeniem nauczaniu Kościoła.
Tego samego dnia, kiedy kard. Cupich ogłosił, że Durbin odmówi przyjęcia nagrody, papież Leon XIV zdawał się bronić decyzji kardynała o wyróżnieniu proaborcyjnego polityka. – Ktoś, kto mówi: jestem przeciwko aborcji, ale popieram karę śmierci – nie jest naprawdę pro-life. Ktoś, kto mówi: jestem przeciwko aborcji, ale zgadzam się na nieludzkie traktowanie imigrantów w Stanach Zjednoczonych – nie wiem, czy można go nazwać pro-life – powiedział papież.
Źródło: lifesitenews.com, PCh24.pl
AF
Skandal w Chicago. Kardynał chce odznaczyć skrajnego aborcjonistę
Odznaczenie dla zwolennika aborcji? Bp Conley jako czwarty hierarcha potępił decyzję kard. Cupicha