W Stanach Zjednoczonych doszło do kolejnej profanacji szopki bożonarodzeniowej. W Haverhill, w stanie Massachusetts, nieznani sprawcy, ukradli figurę Jezusa z szopki przed jednym z kościołów – informuje Radio Maryja.
W żłobku złodzieje zostawili odciętą świńską głowę. Po przybyciu policji na miejscu usunięto świńską głowę, a miejsce w którym znajdowała się figura Jezusa przykryto folią.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśla ks. prof. Waldemar Chrostowski, niszczenie szopek to nie są działania przypadkowe. – Te incydenty, wcale nie są takie drobne, dlatego, że chodzi o ważną dla chrześcijan symbolikę bożonarodzeniową. One nie są przejawem jakiejś indywidualnej niechęci względem chrześcijan, lecz są wyrazami i skutkiem bardzo szeroko zakrojonej akcji – mówi ks. prof. Chrostowski i dodaje: – To są niewielkie grupki, ale wspomagane dużymi środkami finansowymi mające za sobą część środków masowego przekazu i mające również za sobą część polityków. To nie jest tak, że taka wyprawa odbywa się zupełnie przypadkowo. To nie jest tak, że one tam docierają za własne pieniądze i poniekąd z własnej woli. One są narzędziami.
Źródło: radiomaryja.pl
pam