Kongres opublikował w niedzielę ostateczny tekst ustawy o autoryzacji wydatków na obronę narodową na rok 2026 (NDAA). Budżet Departamentu Obrony kolejny rok z rzędu będzie wyższy i wyniesie ponad 900 mld USD. Trump otrzyma o 8 miliardów dolarów więcej niż pierwotnie wnioskował. Środki pójdą na podwyżkę pensji szeregowych żołnierzy, a także na zatrudnienie nowych urzędników odpowiedzialnych za zwalczanie chińskich wpływów w każdym kraju na świecie.
„Tegoroczna ustawa o autoryzacji wydatków na obronę narodową wspiera realizację programu prezydenta Trumpa i republikanów Pokój przez siłę poprzez skodyfikowanie 15 dekretów prezydenta Trumpa, położenie kresu ideologii przebudzenia w Pentagonie, zabezpieczenie granicy, ożywienie bazy przemysłowej sektora obronnego i przywrócenie etosu wojownika” – zaznaczył w specjalnym oświadczeniu przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (republikanin z Luizjany).
Wesprzyj nas już teraz!
„Ta ustawa zawiera ważne przepisy uchwalone przez Izbę Reprezentantów, które mają zapewnić, że nasze siły zbrojne pozostaną najbardziej śmiercionośnymi na świecie i będą mogły odstraszyć każdego przeciwnika. Wykorzenia ona w naszym wojsku zjawisko wokeizmu z czasów Bidena i przywraca awanse oraz przyjęcia do akademii wojskowych oparte na zasługach. Zakazuje zawierania umów z firmami partyjnymi, zwalcza antysemityzm i wstrzymuje szkodliwe, niepotrzebne programy, takie jak CRT, DEI i inicjatywy klimatyczne” – dodał Johnson.
Ustawa NDAA może być poddana pod głosowanie Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu.
Stacja Fox News zwraca uwagę, że projekt ustawy obronnej o wartości 900 mld dolarów „ma na celu powstrzymanie Chin pod względem rozwoju technologii, ograniczenie inwestycji i podwyżkę płac dla żołnierzy USA”. Przewiduje ona podniesienie pensji żołnierzy o 4%. Jednocześnie zakazuje wykorzystania chińskiej biotechnologii w zaopatrzeniu Pentagonu.
Projekt nowej regulacji „zmienia oblicze rywalizacji gospodarczej i militarnej USA z Chinami poprzez wprowadzenie nowych ograniczeń inwestycyjnych, zakazanie stosowania szeregu chińskich technologii w łańcuchach dostaw Pentagonu oraz rozszerzenie działań dyplomatycznych i wywiadowczych w celu śledzenia globalnej obecności Pekinu” – podaje Fox News.
Zaproponowana regulacja zwiększa uprawnienia armii amerykańskiej w zakresie zwalczania ataków dronów. Przewiduje przeznaczenie znacznych środków na rozwój tarczy antyrakietowej Golden Dome oraz na programy modernizacji nuklearnej.
Dzięki niej więcej środków trafi do organów ścigania, walczących z napływem nielegalnych migrantów na południowo-zachodniej granicy. Wzmacnia także pozycję USA w regionie Indo-Pacyfiku, w tym finansowanie tajwańskiego programu współpracy w zakresie bezpieczeństwa.
Co ciekawe, projekt – dzięki interwencji szefa Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów Jima Jordana, zaciekle przeciwstawiającego się między innymi unijnej cenzurze, przewiduje nakazanie FBI ujawnianie informacji w przypadku prowadzenia śledztwa przez biuro w sprawie kandydatów na prezydenta i innych kandydatów na urzędy federalne.
W projekcie nie znalazł się za to wniosek dotyczący uwzględnienia kosztów zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro) dla rodzin wojskowych. NDAA w obecnej wersji nie zakazuje stanom regulowania tak zwanej sztucznej inteligencji i zakazywania wprowadzenia cyfrowej waluty amerykańskiego banku centralnego (CBDC). Za zakazem CBDC opowiadali się republikanie, wskazując, iż cyfrowy dolar emitowany przez rząd mógłby dać agencjom federalnym możliwość monitorowania lub ograniczania indywidualnych transakcji.
Projekt ustanawia nowy „Komitet Sterujący ds. Przyszłości Sztucznej Inteligencji”, którego zadaniem byłoby opracowywanie długoterminowych prognoz i rekomendacji politycznych w kwestii zaawansowanych systemów AI.
Ustawa, jeśli zostanie zaakceptowana, ma służyć wyeliminowaniu „wąskich gardeł” w bazie przemysłu obronnego poprzez autoryzację nowych narzędzi inwestycyjnych, rozszerzenie wieloletnich zamówień na amunicję i platformy o wysokim zapotrzebowaniu oraz modernizację części systemu zaopatrzenia.
Wprowadza nowe wymogi „prawa do naprawy”, zmuszające wykonawców do dostarczania danych technicznych niezbędnych Pentagonowi do konserwacji i utrzymania głównych systemów uzbrojenia.
Rozdział poświęcony systemowi kontroli inwestycji zagranicznych, zobowiązuje amerykańskie firmy i inwestorów do powiadamiania Departamentu Skarbu o wspieraniu określonych technologii wysokiego ryzyka w Chinach lub w innych „krajach budzących obawy”. Departament Skarbu będzie mógł zablokować transakcje ryzykowne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego. Rząd zyskuje nowe uprawnienia związane z nakładaniem sankcji na firmy zagraniczne powiązane z chińskim wojskiem lub sieciami inwigilacji.
Pentagon nie będzie mógł w jakikolwiek sposób współpracować z chińskimi firmami zajmującymi się sekwencjonowaniem genetycznym i biotechnologią, a powiązanymi z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą lub chińskimi służbami bezpieczeństwa.
Zakaz dotyczy także nabywania przez Departament Obrony zaawansowanych baterii, komponentów fotowoltaicznych, wyświetlaczy komputerowych i minerałów krytycznych pochodzących od podmiotów zagranicznych budzących obawy. Jednocześnie ma ruszyć proces wycofywania w Departamencie Stanu komputerów, drukarek i innego sprzętu technologicznego wyprodukowanego w Chinach.
W amerykańskich placówkach dyplomatycznych rozmieszczonych na całym świecie mieliby pojawić się Regionalni Oficerowie ds. Chin, odpowiedzialni za monitorowanie chińskiej działalności handlowej, technologicznej i infrastrukturalnej we wszystkich głównych regionach geograficznych, w tym na obszarach, gdzie realizowana jest pekińska Inicjatywa Pasa i Szlaku.
NDAA potwierdza finansowanie wspólnych z Izraelem programów obrony przeciwrakietowej i jednocześnie nakazuje Pentagonowi unikanie udziału w międzynarodowych wystawach obronnych, które uniemożliwiają udział Izraela.
Co dwa lata sporządzano by raport na temat globalnej obecności dyplomatycznej Chin w porównaniu z obecnością Stanów Zjednoczonych.
W regionie Indo-Pacyfiku, Pentagon ma wzmocnić pozycję USA poprzez rozszerzenie Inicjatywy Odstraszania na Pacyfiku. Przewidziano zacieśnienie współpracy wojskowej z Filipinami i Tajwanem.
Zdecydowano również o przekazaniu 400 mln USD na wsparcie bezpieczeństwa Ukrainy (Ukraine Security Assistance Initiative) w latach 2026 i 2027. Kongres ma wymagać częstszego raportowania na temat wkładu sojuszników na rzecz Ukrainy.
Projekt NDAA uchyla dwie od dawna uśpione autoryzacje wojenne związane z wcześniejszymi fazami zaangażowania wojskowego USA w Iraku, pozostawiając nienaruszone główne uprawnienia do zwalczania terroryzmu.
Z punktu widzenia europejskich państw – poza ograniczeniami nakładanymi w na współpracę z Chinami i kolejnymi groźbami sankcji, które mogłyby dotknąć europejskie firmy współpracujące z chińskimi – istotna jest sekcja 1249, która ma na celu zahamowanie procesu wycofywania sił zbrojnych USA z Europy.
Wymaga ona od administracji przedłożenia Kongresowi specjalnych certyfikatów 60 dni przed planowanym ograniczeniem liczebność sił w obszarze odpowiedzialności Dowództwa Europejskiego poniżej 76 tysięcy żołnierzy. Ten sam zakaz obejmuje wszelkie próby „pozbycia się, konsolidacji lub zwrotu państwu przyjmującemu jakiejkolwiek działki lub obiektu” będącego obecnie pod kontrolą EUCOM, a także próby zrzeczenia się roli Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO.
Nie uwzględniono żadnych zapisów zmieniających nazwę Departamentu Obrony na „Departament Wojny”, chociaż prezydent Donald Trump zezwolił na używanie tej nazwy i chętnie ją przywołuje sekretarz obrony Pete Hegseth. Może ona być sformalizowana bez działań Kongresu.
Dokument, który opublikowano w niedzielę, liczy ponad 3 tysiące stron. Można się z nim zapoznać TUTAJ.
Źródła: thehillnews.com, foxnews.com
AS