Za prezydentury Donalda Trumpa nielegalna imigracja do USA zmniejszyła się o 93 proc. w porównaniu do czasu rządów Joe Bidena. Teraz prezydent ogłosił nowy spis ludności, który nie uwzględni obcokrajowców przebywających nielegalnie. Sprawi to, że podział mandatów w Kongresie będzie bardziej obiektywny.
Działania Donalda Trumpa mające na celu wyeliminowanie nielegalnej imigracji, przynoszą rezultaty. Udało się bowiem praktycznie powstrzymać napór uchodźców zza południowej granicy, a nielegalni imigranci już przebywający w kraju są masowo deportowani.
7 sierpnia prezydent USA powierzył Departamentowi Handlu przygotowanie „niezwykle dokładnego” spisu ludności, który ma nie brać pod uwagę nielegalnych imigrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
– Poleciłem naszemu Departamentowi Handlu natychmiastowe rozpoczęcie prac nad nowym i niezwykle dokładnym SPISEM LUDNOŚCI, opartym na współczesnych faktach i liczbach, a co ważne, na wynikach i informacjach uzyskanych w wyborach prezydenckich w 2024 roku – napisał Trump w mediach społecznościowych. – Osoby przebywające w naszym kraju nielegalnie NIE ZOSTANĄ UWZGLĘDNIONE W SPISIE LUDNOŚCI – dodał.
Dane ze spisu ludności są podstawą do podziału mandatów dla poszczególnych stanów w Kongresie. Zatem pominięcie obcokrajowców przebywających nielegalnie pozwoli na bardziej obiektywny podział tych mandatów.
Ostatni spis ludności USA odbył się w 2020 roku.
Źródło: dorzeczy.pl
AF
Trump namaszcza swojego następcę? „J. D. Vance byłby faworytem”