Krytycy uznawali Baracka Obamę za szczególnie proaborcyjnego prezydenta. Jednak Joe Biden przeznaczył na aborcję ponad 20 razy więcej pieniędzy podatników niż Barack Obama w podobnym okresie prezydentury.
W ciągu 4 miesięcy prezydentury Joe Bidena Stany Zjednoczone przeznaczyły niemal 500 miliardów funduszy federalnych na cele związane z pakietem pomocowym związanym z pandemią. Częściowo za sprawą legislacji w Kongresie a częściowo przez bezpośrednie rozkazy prezydenckie (executive orders).
Według Familiy Research Council około 467 miliardów dolarów z pakietów pomocowych zostało pozbawionych klauzuli chroniących życie. Oznacza to, że możliwe jest wykorzystanie ich do wsparcia aborcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Około 387 miliarda może doprowadzić do sfinansowania aborcji w sposób bezpośredni według analizy Familiy Research Council.
Część funduszy Bidena posłuży do finansowania ubezpieczenia zdrowotnego osób po utracie pracy. Chodzi o kontynuację ubezpieczenia zdrowotnego opłacanego przez firmę, które niekiedy obejmuje pokrycie kosztów aborcji. Skala tego typu finansowania przekracza skalę działań budzącego niegdyś oburzenie obrońców życia Baracka Obamy.
Za prezydentury Bidena Stany Zjednoczone zrezygnowały z przepisów uniemożliwiających finansowanie aborcji zagranicą ze środków amerykańskich. Joe Bidena wznowił też finansowanie Funduszu Ludnościowego ONZ, który według Family Research Council wspiera proaborcyjne polityki innych krajów, jak choćby Chin. USA wycofały się też z konsensusu genewskiego promującego politykę pro life.
Działania Joe Bidena są oburzające tym bardziej, że uważa się on za katolika.
Źródła: lifenews.com / frc.org
mjend