Ustawodawca Karoliny Południowej zatwierdził ustawę, która uchroni nienarodzonych przed aborcją, zakazując zabicia dziecka po 6 tygodniach, czyli na etapie gdy można już wykryć bicie serca. Nowe prawo trafi teraz do gubernatora Henry’ego McMastera, który podpisze ustawę.
Głosowanie w Senacie zostało rozstrzygnięte stosunkiem głosów 27:19 na rzecz zmian wprowadzających zakaz tak zwanej aborcji po 6 tygodniach od poczęcia, podaje serwis Life News.
Lider większości w izbie wyższej Shane Massey powiedział, że stan musi uchwalić ustawę, aby chronić dzieci i powstrzymać napływ z innych stanów matek chcących zabić swe nienarodzone potomstwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Według oficjalnych danych w lutym poddało się tam tzw. aborcji 504 kobiet z Karoliny Południowej i 482 z innych stanów. Z kolei w marcu – 525 miejscowych i 433 przyjezdnych.
– Karolina Południowa stała się stolicą aborcji na południowym wschodzie – stwierdził Republikanin Massey.
Ustawa częściowo chroniąca życie zawiera obejmuje wyjątki dotyczące gwałtu i kazirodztwa do 12 tygodni, a także śmiertelnych wad płodu i zagrożenia życia matki. W przepisach znalazł się także m.in. wymóg alimentów na dziecko od momentu poczęcia oraz zezwolenie sędziemu na podjęcie decyzji, czy nieletnia może dokonać tzw. aborcji jeśli jej rodzic lub opiekun jest niedostępny.
– Ochrona dziecka po wykryciu bicia serca w Południowej Karolinie odzwierciedla wolę ludzi i wiedzę naukową. Bicie serca jest jednym z kluczowych oznak życia, a po jego wykryciu dziecko ma już ponad 90 procent szans na przeżycie porodu. Ten środek uratuje każdego roku tysiące osób, które wzbogacą życie innych oraz stan Karolina Południowa – skomentowała obrończyni nienarodzonych Caitlin Connors.
Po podpisaniu ustawy przez gubernatora Karolina Południowa dołączy do 18 stanów, które chronią przed aborcją dzieci w wieku 15 tygodni lub młodszym.
Źródło: Life News
RoM