Izba Reprezentantów w Illinois nie dopuściła do zmiany definicji małżeństwa w prawie stanowym. W ten sposób Illinois nie stało się trzynastym stanem USA, gdzie legalne są tzw. homomałżeństwa.
Deputowani nie głosowali podczas sesji nad projektem ustawy, zrównującym status związków jednopłciowych z małżeństwami, ponieważ zabrakło wystarczającej liczby głosów gwarantujących przyjęcie tego prawa.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwycięstwo w Krainie Lincolna pokazuje, że zmiana definicji małżeństwa, nawet w sytuacji ogromnego nacisku politycznego, nie jest czymś nieuchronnym – tak decyzję Izby Reprezentantów stanu Illinois skomentował abp Salvatore Cordileone, przewodniczący podkomisji amerykańskiego episkopatu ds. promocji i obrony małżeństwa.
Klęska homoseksualistów w prawie stanu Illinois została niemal wyciszona przez główne amerykańskie media. Prezenterka sieci ABC z grobową miną oznajmiała o klęsce legislacyjnej zwolenników „homomałżeństw”, a występujący w telewizji działacze Partii Demokratycznej przepraszali i tłumaczyli się ze swego niepowodzenia. Winą obarczyli archidiecezję Chicago, która miała wywierać nacisk na stanowych deputowanych.
Źródło: wPolityce.pl
KRaj