Rybak na półwyspie Cape Cod w stanie Massachusetts w USA został połknięty i wypluty przez wieloryba. Mężczyzna spędził w jego paszczy niemal minutę. Nie odniósł większych obrażeń.
Rybak, Michael Packard, nurkował w morzu celem połowu homarów. Wówczas zbliżył się do niego długopłetwiec oceaniczny (humbak) i prawdopodobnie myląc go z rybą schwytał go w paszczę.
– Zrozumiałem, że znalazłem się wewnątrz paszczy wieloryba. Próbował mnie połknąć – mówił mediom wstrząśnięty rybak. Jak przyznał, myślał, że umrze. Wieloryb jednak go nie pożarł. Po niespełna minucie wypluł rybaka. Mężczyzna wydostał się z wody i wkrótce został przewieziony do szpitala. Po kilku godzinach opuścił lecznicę; nie odniósł żadnych większych obrażeń. Jak powiedziała szpitalna lekarka, rybak miał prawdziwe szczęście – wieloryb nie złamał mu nawet jednej kości.
Wesprzyj nas już teraz!
Humpback whale gulps and spits out Cape Cod lobsterman https://t.co/SjNsM95oX8
— BBC North America (@BBCNorthAmerica) June 12, 2021
Jak podaje Boston Herald, według ekspertów doszło do niezwykłego wydarzenia, bo humbaki nie jedzą ludzi. Pytany przez gazetę znawcy przyznali, że wcześniej nie słyszeli o takim przypadku, oczywiście poza historią biblijnego Jonasza. Według Petera Corkerona z New England Aquarium, humbaki odżywiają się otwierając szeroko paszczę i chwytając najwięcej rzeczy, jak się da. Zwierzęta są ogromne, mogąc mierzyć nawet 17 metrów długości i ważąc do 45 ton.
Według Corkerona humbak prawdopodobnie chciał połknąć jakąś rybę i przypadkowo schwytał w paszczę również rybaka. Ekspert pytany, dlaczego ostatecznie stworzenie wypluło mężczyznę, wskazał na obserwowane w przeszłości altruistyczne zachowania humbaków względem ludzi. Jego zdaniem nie wykluczone, że zwierzę chciało na swój sposób „pomóc” rybakowi.
Źródło: bostonherald.com
Pach