25 stycznia 2013

Po raz kolejny Stany Zjednoczone zajęły niższe niż poprzednie miejsca w rankingach wolności gospodarczej, przygotowywane rokrocznie przez największe think-tanki. Prezydentura Baracka Obamy ciąży coraz bardziej.

 

„Amerykańscy Ojcowie Założyciele wiedzieli, że wolność to coś więcej niż tylko zabezpieczenie swobód politycznych. Prawdziwa wolność wymaga wolności gospodarczej, możliwości czerpania zysku z własnej siły roboczej i pomysłów; pracy, produkcji, konsumpcji, posiadania, handlu i inwestowania zgodnie z naszymi własnymi wyborami” – tłumaczą eksperci z The Heritage Foundation. „Wiara w wolność polityczną i gospodarczą posiada realne konsekwencje. Amerykanie zawsze kultywowali, gromadzili i udostępniali w całym ich społeczeństwie największy w historii zasób osobistego jak i narodowego bogactwa” – tłumaczą. Jak dodają, sama rewolucja amerykańska zaczęła się od zasadniczego sprzeciwu wobec „opodatkowania bez reprezentacji”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Utrata wolności gospodarczej uderza szczególnie silnie ubogich. W ciągu ostatniej dekady kraje, w których zwiększono wolność gospodarczą obserwowały niemal dwukrotnie większy spadek ubóstwa niż kraje, które utraciły tą wolność. Ludność w krajach z większą wolnością gospodarczą są nie tylko szczęśliwsi, ale i bardziej zamożni. Korelacja między wolnością gospodarczą a dobrobytem jest zaskakująco wysoka, większa wolność przekłada się na wyższy dochód per capita”, tłumaczy Kim R. Holmes oraz Matthew Spalding.

 

Między rokiem 1980 a 2000 USA zajmowały trzecią pozycję w rankingach państw o najwyższych wskaźnikach wolności gospodarczej. Do roku 2010 Ameryka spadła na miejsce 19. Jak uzupełniają eksperci z The Cato Institute, równocześnie pod względem prawa własności intelektualnej sprzyjającego wolności, USA zajęły 42 pozycję, za Urugwajem i Namibią, pod względem marnotrawstwa środków publicznych ulokowały się między Mali i Nikaraguą. W przypadku liczby regulacji prawnych Amerykanie zajęli pozycję za Kenią a przed Tajlandią. W tym kontekście dziekan wydziału medycznego Uniwersytetu Harvarda Jeffrey Flier otwarcie stwierdził, że reforma Obamacare sparaliżuje ratujące życie badania medyczne i innowacje.

 

 

źródło: rightsidenews.com / heritage.org

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram