1 marca 2012

USA: za dwa lata nie będzie katolickich szpitali i szkół

(fot. sxc.hu)

Kard. Francis George, metropolita Chicago w swej stałej rubryce na łamach archidiecezjalnej gazety „Catholic New World” ostrzega, że jeśli forsowane przez administrację prezydenta Baracka Obamy nowe przepisy o ubezpieczeniach zdrowotnych nie zostaną zmienione, w ciągu dwóch lat katolickie szpitale i uczelnie będą musiały być zamknięte lub zamienią się w instytucje świeckie.

Zmuszanie instytucji religijnych do finansowania w ramach obowiązkowych ubezpieczeń środków antykoncepcyjnych, poronnych i sterylizacji hierarcha porównuje do praktyk stosowanych w Związku Sowieckim. Zdaniem purpurata, zapoczątkowany przez Biały Dom proces prowadzący do utraty przez Kościół szpitali i szkół to „forma kradzieży”.

Kard. George zauważa, że katolickie instytucje mają do wyboru przejście w ręce jakiejś organizacji niekatolickiej, płacenie astronomicznych kar aż do bankructwa, zerwanie z moralną i społeczną nauką Kościoła i zwierzchnictwem lokalnego biskupa, lub zakończenie działalności. Proponuje, by wierni „na pamiątkę” nabyli archidiecezjalny informator z wyszczególnioną listą katolickich szpitali i placówek medycznych. „Za dwa lata na Wielki Post, jeśli nic się nie zmieni, ta strona będzie już pusta” – ostrzega metropolita. Zdaniem kard. George’a, realizowana przez administrację Obamy polityka w kwestii wolności religijnej przypomina bardziej „wolność sprawowania kultu”, gwarantowaną niegdyś przez konstytucję ZSRR.

Wesprzyj nas już teraz!

„Można było chodzić do kościoła, jeśli taki dało się znaleźć. Kościołowi nie wolno jednak było nic poza sprawowaniem obrzędów religijnych w miejscach kultu – żadnych szkół, wydawnictw religijnych, instytucji medycznych, organizacji dobroczynnych, posługi społecznej ani dzieł miłosierdzia, które naturalnie wypływają z żywej wiary. Wszystko to zostało zawłaszczone przez rząd. Długo walczyliśmy podczas Zimnej Wojny, by zwyciężyć z taką wizją społeczeństwa” – czytamy w jednym z felietonów Kardynała.

Przypomnijmy, że niedawno purpurat napisał: „Przypuszczam, że umrę w łóżku. Mój następca umrze w więzieniu, a jego następca umrze jako męczennik na publicznym placu”.

Także kard. Timothy Michael Dolan, arcybiskup Nowego Jorku i przewodniczący Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych (USCCB), w przesłaniu, które skierował do swoich współbraci w biskupstwie napisał, że podjęta przez Federal Department of Health and Human Services decyzja w sprawie antykoncepcji „jest przekroczeniem ograniczeń konstytucyjnych rządu i podstawowych praw, na których opiera się kraj”. O dokumencie napisał watykański dziennik „L’Osservatore Romano”.

Poniżej przedstawiamy tekst artykułu:

Podjęta przez Federal Department of Health and Human Services decyzja w sprawie antykoncepcji „jest przekroczeniem ograniczeń konstytucyjnych naszego rządu i podstawowych praw, na których opiera się nasz kraj” – napisał kard. Timothy Michael Dolan, arcybiskup Nowego Jorku i przewodniczący Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych (USCCB), w przesłaniu, które skierował do swoich współbraci w biskupstwie. W liście napisanym wspólnie z bpem Williamem Edwardem Lorim, biskupem Bridgeport i przewodniczącym Komitetu ds. Wolności Religijnej USCCB purpurat zaznaczył, że „jeśli rząd mówi katolikom, na przykład, że obecnie nie mogą już działać w dziedzinie ubezpieczeń bez uszczerbku dla swoich przekonań religijnych, nasuwa się pytanie, do czego to doprowadzi”.

Te słowa arcybiskupa Nowego Jorku odnoszą się do decyzji władz Waszyngtonu o wymogu stawianym towarzystwom ubezpieczeniowym, aby polisy obejmowały także zwrot kosztów związanych z zakupem środków antykoncepcyjnych oraz zabiegów aborcyjnych.

Kardynał stwierdził, że obecna niezgodność poglądów z administracją „nie dotyczy opowiadania się za republikanami czy demokratami; konserwatystami bądź postępowcami”, ani też nie „ogranicza się do zagadnienia antykoncepcji, do kwestii farmakologicznych środków poronnych”. Obecna dyskusja dotyczy natomiast szacunku należącego się wierzącym. „To jest – podkreślił – pierwszy i zasadniczy warunek wolności religijnej, sprawa dotycząca nas wszystkich”.

W przesłaniu kard. Dolan i bp Lori poinformowali swoich współbraci o najnowszych kolejach losu, aż do minionego 10 lutego, związanych z wysuwanymi zastrzeżeniami, mającymi na celu zablokowanie decyzji podjętej przez Federal Department of Health and Human Services o wprowadzeniu obowiązku towarzyszenia przy zabiegach aborcyjnych i przepisywania środków antykoncepcyjnych również w strukturach szpitalnych prowadzonych przez organizacje religijne. W liście stwierdza się, że „regulamin do tej pory pozostał niezmieniony i że przewidziane w nim wyjątki są niezwykle ograniczone”.

Zobowiązanie placówek służby zdrowia należących do organizacji religijnych do rozprowadzania środków antykoncepcyjnych i przeprowadzania zabiegów aborcyjnych wywołało niezliczone głosy potępienia ze strony wiernych świeckich i duchowieństwa Stanów Zjednoczonych. 180 biskupów katolickich i 53 biskupów prawosławnych wyraziło głęboki sprzeciw. Kard. Thimothy Michael Dolan i bp William Edward Lori podziękowali w liście wszystkim biskupom, którzy „dali świadectwo naszej jedności w wierze i naszego silnego przekonania”.

W przesłaniu zostało także napisane, że prezydent Barack Obama jak najszybciej „powinien unieważnić przepis, w przeciwnym razie może to stać się początkiem historycznego ataku na wolność religijną”.

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 141 349 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram