20 lutego 2025

USA: zmiana noty Departamentu Stanu na temat Tajwanu zdenerwowała Pekin i ucieszyła Tajwan

(PCh24TV)

16 lutego 2025 r. Departament Stanu USA zaktualizował informacje na temat relacji USA z Tajwanem, usuwając długo obowiązujące sformułowanie: „nie popieramy niepodległości Tajwanu”.

„The Diplomat” sugeruje, że „na pierwszy rzut oka może się to wydawać niewielką zmianą biurokratyczną”, jednak „w kontekście strategicznej rywalizacji Chin i USA rewizja może mieć daleko idące konsekwencje geopolityczne”.

Medium zastanawia się, czy Waszyngton celowo testuje czerwone linie Pekinu w sprawie Tajwanu, czy też jest to jedynie tymczasowa zmiana, która ma pozwolić uzyskać „dźwignię” w negocjacjach Waszyngtonu z Pekinem. Być może jest to „początek bardziej zdefiniowanego podejścia Stanów Zjednoczonych do statusu Tajwanu”.

Wesprzyj nas już teraz!

Rewizji notki informacyjnej na temat relacji USA z Tajwanem dokonała również administracja Bidena w 2022 r., po czym szybko się z niej wycofała po dyplomatycznych protestach Chin.

Według „The Diplomat”, Amerykanie za obecnej administracji sygnalizują gotowość do podejmowania ryzyka w polityce wobec Tajwanu.

Ta niewielka zmiana dokonana przez ekipę Trumpa ma daleko idące konsekwencje, ponieważ zarówno Pekin, jak i Tajpej muszą na nowo skalibrować swoje strategie.

O ile przez dziesięciolecia Stany Zjednoczone realizowały politykę „jednych Chin”, ukształtowaną w oparciu o trzy dokumenty: Komunikat Szanghajski (1972), wydany podczas wizyty prezydenta Richarda Nixona w Chinach, który nie uznał, ale też nie poparł roszczeń Pekinu do Tajwanu; ustawa o stosunkach z Tajwanem (1979) uchwalona przez kongres po zerwaniu przez administrację Cartera formalnych stosunków z Tajwanem i uznaniu Chińskiej Republiki Ludowej, która nakazała sprzedaż broni przez Stany Zjednoczone Tajwanowi w celu samoobrony oraz „sześć zapewnień” (1982), pierwotnie zawartych w depeszach dyplomatycznych kierowanych do Tajwanu, potwierdzających m.in., że Waszyngton nie będzie naciskał na Tajwan, aby ten negocjował z Pekinem.

Tego rodzaju polityka miała pozwolić Waszyngtonowi z jednej strony powstrzymać chińską agresję, z drugiej – powstrzymać jednostronne działania niepodległościowe Tajwanu, zachowując status quo po obu stronach cieśniny.

Usunięcie sformułowania „nie popiera niepodległości Tajwanu” ma sugerować subtelną rekalibrację, mającą wzmocnić lub osłabić strategiczną niejednoznaczność.

Waszyngton za Trumpa zmienił także stanowiska w sprawie udziału Tajwanu w organizacjach międzynarodowych. O ile wcześniej Departament Stanu opowiadał się za włączaniem Tajwanu do organizacji, w których nie jest wymagane posiadanie państwowości, o tyle obecnie stwierdza, że ​​Stany Zjednoczone popierają „znaczący udział Tajwanu w organizacjach międzynarodowych, w tym członkostwo, jeśli ma to zastosowanie”.

Ta poprawka miałaby sugerować, że Waszyngton jest otwarty na naciskanie na włączenie Tajwanu do organizacji, które wymagają suwerenności np. do ONZ, co byłoby nie do przyjęcia dla Pekinu.

Chiny potępiły wprowadzone zmiany. 17 lutego br. rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Guo Jiakun ocenił, że Stany Zjednoczone „poważnie wycofały się ze swojego stanowiska w kwestiach związanych z Tajwanem”. Oskarżył Waszyngton o wysłanie „poważnie złego sygnału” do sił separatystycznych na Tajwanie. Guo dodał, że Ameryka trzyma się błędnej polityki „wykorzystywania Tajwanu do powstrzymywania Chin”. Wezwał do jej porzucenia i naprawienia błędów.

Warto zauważyć, że zmiana podejścia Ameryki nastąpiła w czasie, gdy Pekin wywiera coraz większą presję prawną na Tajwan, skarżąc się na separatystyczne działania Tajpej. W 2024 r. Pekin wydał nową opinię prawną na temat separatyzmu, zaznaczając, że ubieganie się Tajwanu o członkostwo w organizacjach międzynarodowych, które wymagają państwowości, byłoby „aktem niepodległości Tajwanu”.

Pekin może interpretować ostatnie zmiany Waszyngtonu jako bezpośrednie poparcie USA dla niepodległości Tajwanu i odejście od polityki strategicznej niejednoznaczności. W rezultacie mogą zwiększyć aktywność militarną w pobliżu Tajwanu, presję gospodarczą przeciwko firmom amerykańskim lub tajwańskim, obniżyć rangę chińsko-amerykańskiego zaangażowania lub eskalując napięcia na forach międzynarodowych.

„The Diplomat” spodziewa się nasilenia działań militarnych związanych z częstym naruszaniem strefy obrony powietrznej Tajwanu.

Zmiany dokonane przez Waszyngton poparła rządząca na Tajwanie Demokratyczna Partia Postępowa (DPP), która dąży do ustanowienie suwerennej Republiki Tajwanu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Tajwanu podziękowało Waszyngtonowi za „pozytywne, przyjazne Tajwanowi sformułowanie”, przedstawiając je jako krok w kierunku większego uznania międzynarodowego.

Opozycyjny Kuomintang (KMT) uznał, że zmiana językowa stanowi bardziej skomplikowane wyzwanie.  Nadal utrzymuje, że obie strony Cieśniny Tajwańskiej są częścią Chin, ale że Republika Chińska (ROC) pozostaje jedynym prawowitym rządem. KMT odrzucał niepodległość Tajwanu, uznając te dążenia za nierealne. Partia musi jednak sformułować taki przekaz, który zaakceptują tajwańscy wyborcy pragnący silniejszych więzów z Waszyngtonem.

Departament Stanu zastąpił także nazwę „Chińskiej Republiki Ludowej” nazwą  „Chiny”.

Rzecznik Departamentu Stanu powiedział Nikkei Asia: „Departament Stanu regularnie aktualizuje swoją stronę internetową i arkusze informacyjne. Arkusz informacyjny o Chinach został zaktualizowany, aby odzwierciedlić politykę i priorytety obecnej administracji w odniesieniu do Chin i relacji USA-Chiny”.

Dokument sygnalizuje również wyraźną zmianę polityki. Wersja administracji Bidena podkreślała, że ​​USA będą ściśle współpracować z sojusznikami i partnerami, aby zająć się ChRL „z pozycji siły”, podczas gdy nowa wersja mówi, że USA będą współpracować z Chinami „zgodnie z zasadami wzajemności i uczciwości”.

Minister spraw zagranicznych Tajwanu Lin Chia-lung w niedzielę z zadowoleniem przyjął zmiany, mówiąc, że odzwierciedlają one „bliskie i przyjazne partnerstwo” między Tajwanem a USA. Lin podziękował administracji Trumpa za ciągłe podkreślanie znaczenia Tajwanu i obiecał, że wzmocni samoobronę oraz odporność gospodarczą i społeczną.

 

Źródło: thediplomat.com, reason.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 82 100 zł cel: 500 000 zł
16%
wybierz kwotę:
Wspieram