Minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała, że chce stworzyć nowy projekt ustawy o tzw. „związkach partnerskich”. Zadeklarowała również, że w tej sprawie może współpracować z politykami PSL, a także prezydentem-elektem Karolem Nawrockim.
W czerwcu do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o tzw. „związkach partnerskich”. Na legalizacji tego typu związków zależy Lewicy, której politycy przygotowali projekt. Dotychczas w Sejmie nie było większości parlamentarnej, która mogłaby przegłosować taką ustawę. Na jego przyjęcie nie zgadzało się będące w koalicji rządowej Polskie Stronnictwo Ludowe. Minister Katarzyna Kotula chce jednak przekonać PSL do poparcia ustawy.
Szefowa resortu ds. równości zapowiedziała, że chce pracować nad jej ostatecznym kształtem z partią Władysława Kosiniak-Kamysza. Jednocześnie zapowiedziała, że jest gotowa do współpracy również z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim. Jednym z pomysłów, które mają przekonać polityków prawicy do poparcia inicjatywy jest zastąpienie określenia „związki partnerskie” słowami „umowa partnerska”.
Wesprzyj nas już teraz!
Stanowisko w tej sprawie zajął już szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz twierdząc, że jest otwarty na prowadzenie rozmów. „W przypadku statusu osoby najbliższej – bo my tak definiujemy nazwę tej ustawy – ja zawsze jestem otwarty na rozmowę” – oświadczył na konferencji prasowej w Krakowie.
„Widzę, że to idzie ku dobremu: ich ustawa, moja ustawa, zamkniemy się w pokoju i będziemy rozmawiać, mam nadzieję, że tak będzie” – powiedziała Katarzyna Kotula w reakcji na deklarację złożoną przez szefa Ludowców.
Polityk Lewicy podkreśliła, że jest gotowa do szukania kompromisów, o czym świadczyć ma jej poparcie dla poselskiego projektu ustawy wniesionego przez PSL o utworzeniu Instytutu imienia Wincentego Witosa. „Nie wszyscy w klubie Lewicy byli przekonani, że to dobry projekt, ale dla mnie ciekawe w tym projekcie są m.in. stypendia dotyczące obszarów wiejskich, czyli wyrównywanie szans” – tłumaczyła.
Na sobotniej konwencji Lewicy w Warszawie Kotula zaapelowała również do prezydenta elekta Karola Nawrockiego, by poparł legalizację związków partnerskich. Podkreśliła, że chce się spotkać w tej sprawie z Karolem Nawrockim i jest otwarta na to, by w rozmowach z prezydentem elektem wzięło udział też PSL. „Możemy oba projekty – Lewicy i PSL – położyć na stole i się wspólnie razem dogadać” – stwierdziła.
Warto podkreślić, że prezydent-elekt Karol Nawrocki zdecydowanie zapowiedział, że nie zgodzi się na wdrażanie „żadnych ideologicznych rozwiązań”. Jednocześnie jest otwarty na współpracę w zakresie przepisów o statusie osoby najbliższej.
Źródło: PAP
Oprac. WMa