Projekt ustawy segregacyjnej, która miałaby dać pracodawcy „podstawę prawną” do możliwości sprawdzenia, czy pracownik jest zaszczepiony na COVID-19 nie będzie procedowany na trwającym posiedzeniu Sejmu. We wtorek wieczorem projekt został zdjęty z porządku obrad.
Projekt ustawy segregacyjnej zakłada, że pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy jego pracownik jest zaszczepiony przeciw Covid-19. Jeśli nie będzie, przełożony będzie mógł go przesunąć na inne stanowisko niewymagające kontaktu ze współpracownikami lub klientami.
Fakt, że Sejm nie zajmie się, przynajmniej na razie, kontrowersyjnym projektem ucieszył m.in. polityków Konfederacji, którzy konsekwentnie opowiadają się przeciwko różnicowaniu statusu prawnego obywateli w związku z zaszczepieniem bądź niezaszczepieniem się przeciwko COVID-19.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciel ugrupowania – poseł Michał Urbaniak podkreśla jednak, że niebezpieczeństwo nie zniknęło, ponieważ bardzo możliwe, że na kolejnej sesji Sejmu politycy PiS ponownie spróbują poddać ten projekt pod głosowanie. „Nie wolno nam odpuścić ani na moment! Oni dokładnie na to czekają. Protesty przeciwko bezprawnej segregacji sanitarnej, przymuszaniu do szczepień na Covid-19 i łamaniu praw obywatelskich muszą trwać”, napisał w mediach społecznościowych.
O odstąpienie od wprowadzenia segregacji sanitarnej Polaków w zakładach pracy zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego ruch społeczny „Polska jest jedna”.
„W imieniu kilkunastomilionowej społeczności Polaków, którzy ze względu na przeciwwskazania zdrowotne lub brak zaufania do preparatów szczepiennych przeciw COVID-19, za użycie których, ani producenci, ani rząd RP, nie przyjęli żadnej formalnej odpowiedzialności, apelujemy o zatrzymanie prac legislacyjnych nad projektem ustawy umożliwiającej pracodawcom weryfikację statusu przyjęcia przez pracowników preparatów szczepiennych lub kontrolowania przez nich aktualności zaświadczeń o wykonaniu (płatnych) testów na obecność wirusa SARS-CoV-2”, napisano w apelu.
Inicjatorzy akacji, której adresatem jest szef polskiego rządu uważają, że zapowiadana przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego ustawa doprowadzi do „pogwałcenia zapisów Konstytucji RP, w szczególności art. 47 gwarantującego prawo do prywatności i utrzymywania informacji na temat swojego zdrowia w sferze osobistej”. Ich zdaniem Ministerstwo Zdrowia „wprowadza w błąd opinię publiczną, poprzez permanentne milczenie w udowodnionej naukowo kwestii, jaką jest: możliwość zarażania wirusem SARS-CoV-2 zarówno przez osoby zaszczepione, jak i osoby niezaszczepione, co wyklucza z punktu widzenia zdrowego rozsądku, wprowadzanie wszelkich form segregacji sanitarnej”.
Źródło: DoRzeczy.pl
TK