20 lutego 2022

Utopijne pomysły państwa z dykty. Rafał Ziemkiewicz o udawaniu przez władzę, że ta coś robi, żeby zyskać na czasie

(fot. ziemkiewicz.info)

„Niezapomniany z zawodu dyrektor z filmu Barei, grany przez śp. Jerzego Dobrowolskiego, tłumaczył żonie, że po objęciu kolejnego stanowiska najpierw zarządzić trzeba reorganizację. (…) W ten sposób dyrektor pokazywał, że coś robi, i zyskiwał na czasie. Współczesną kontynuacją tamtej tradycji są pewne dyżurne pomysły reform, po które sięga każda kolejna władza”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.

Publicysta wymienia kolejne „rewolucyjne pomysły”, które brzmią utopijnie i jednocześnie nie mają racji bytu. Jednym z nich jest „współpłacenie” za służbę zdrowia. „Nie jestem w stanie policzyć, ile to już razy pojawiał się on, by po długich dyskusjach, obietnicach i innych popisach zdechnąć cicho jako niekonstytucyjny, nierealizowalny i w ogóle słaby, a potem znowu go kolejna ekipa – jak gdyby nigdy nic – zgłaszała”, wskazuje.

Kolejny „rewolucyjny pomysł” każdej władzy, nie tylko PiS, to zabieranie samochodów pijanym kierowcom. „Ilekroć wraca na tapetę temat bezkarności pijanych kierowców, tyle razy rząd, obojętne, prawicowy czy lewicowy, występuje z tą genialną myślą w przekonaniu, że odpowiedzią będą gromkie oklaski. Potem oczywiście nieodmiennie się okazuje, że to niekonstytucyjne, niewykonalne niesprawiedliwe i w ogóle głupie. Ale politycy mają pretekst, by twierdzić, że przynajmniej próbowali”, wskazuje autor „Polactwa”.

Wesprzyj nas już teraz!

W ocenie Rafała Ziemkiewicza fakt, że tego typu kwestie wracają jak bumerang pokazuje, że państwo polskie jest „państwem z dykty, które nie potrafi pijaka ukarać, nawet jeśli prowadzi bez prawa jazdy odebranego mu już za pijaństwo”.

„Jeśli obecny rząd też nic z tym nie umie zrobić, to już niech przynajmniej wymyśli nową pozorację; ta się nazbyt zużyła”, podsumowuje publicysta.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram