Węgierski premier Viktor Orban przestrzega, że za trzydzieści lat aż 20 procent mieszkańców Europy wyznawać będzie islam! Orban wykluczył z tych pesymistycznych statystyk jedynie Rosję – kraj prowadzący, jego zdaniem, „inną politykę społeczną i migracyjną”.
Viktor Orban jest przekonany, że w roku 2050 w niektórych dużych zachodnioeuropejskich miastach wyznawcy Allaha będą wręcz dominować. Węgierski premier wiąże te prognozy z polityką multi-kulti i otwartością na imigrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
Wizję Orbana potwierdzają badania Pew Research Centre. Według instytutu za 30 lat Europę zamieszkiwać będzie 76 milionów muzułmanów. – Obecnie największym zagrożeniem jest globalna sieć zwolenników otwartego społeczeństwa, którzy dążą do zniesienia rządów narodowych. Tu zagrożeniem jest George Soros z jego nieograniczonymi zasobami finansowymi. Jego cele są jasne. Przyspieszając migrację, tworząc mieszane pochodzenie etniczne, oddajemy poszczególne kraje w ręce globalnej elity – uważa Orban.
Zdaniem Orbana jedyną nadzieją jest postawa Europy Środkowy-Wschodniej – regionu, który „niezmienne i konsekwentnie idzie swoja drogą”.
Węgierski premier dodał, że Zachód stracił swoją atrakcyjność w oczach mieszkańców Europy Środkowej. – Z kolei sposób, w jaki my organizujemy nasze życie, nie wydaje się już Europie Zachodniej słuszny i celowy. Musimy konsekwentnie stać przy naszych pozycjach. Oni nie mogą nam niczego narzucać – zakończył szef węgierskiego rządu.
Źródło: sedzmitza.ru
ChS