W ciągu ubiegłego roku liczba Polaków spadła o 115 tys. To dane Głównego Urzędu Statycznego, które wskazują na wysoką śmiertelność i spadek liczby urodzeń.
Według danych, jakie podał Główny Urząd Statystyczny, pandemia pogłębiła kryzys demograficzny w Polsce. Wzrosła śmiertelność i spadła liczba urodzeń – do 355 tys. Oznacza to, że w porównaniu z rokiem 2019 urodziło się o 20 tys. dzieci mniej. – Szacuje się, że liczba ludności Polski w ubiegłym roku wyniosła 38,3 mln osób i była o 115 tys. niższa niż rok wcześniej – mówi w rozmowie z TV Trwam prezes GUS-u Dominik Rozkrut.
Wesprzyj nas już teraz!
W ostatnich czterech tygodniach ubiegłego roku zmarło ponad 47 tys. osób. W sumie w ciągu całego 2020 roku odnotowano w Polsce 486 tys. 147 zgonów. To najwięcej w powojennej historii Polski, więcej od poprzedniego rekordu (414 tys. 200 w 2018 r.) o prawie 72 tys. osób.
Jeśli chodzi o urodzenia w Polsce w 2020 r., to najlepszy był styczeń. Na świat przyszło wtedy 33,2 tys. dzieci. Każdy kolejny miesiąc był gorszy, trend spadkowy był bardzo wyraźny – w listopadzie urodziło się 26,5 tys. dzieci.
Wygląda na to, że sytuacja długo jeszcze nie będzie się poprawiać. Wg danych Rejestru Stanu Cywilnego, w pierwszych dwóch tygodniach stycznia zmarło 22 tys. 297 osób. To ponad 5,5 tys. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Jeżeli podobne liczby miałyby się utrzymać do końca roku, to do grudnia umrze 620 tys. Polaków.
Źródło: TV TRWAM, medonet.pl
TK