Setki tysięcy osób pada w Afryce ofiarami handlu ludźmi – powiedział przewodniczący Konferencji Biskupów Nigerii, abp Ignatius Ayau Kaigama. Ogromna większość ofiar tego procederu jest wykorzystywana seksualnie.
Wesprzyj nas już teraz!
W stolicy Nigerii trwa konferencja o handlu ludźmi w Afryce. Z obrad wynika pilna potrzeba szeroko zakrojonej interwencji, aby stawić czoło nowym formom niewolnictwa, których rozwojowi sprzyjają liczne konflikty na tym kontynencie.
W samej Afryce setki tysięcy ludzi pada co roku ofiarą takiego handlu. Z tego 79 proc. jest potem wykorzystywanych seksualnie. Wśród ofiar są przede wszystkim kobiety. Co piąta osoba kierowana jest natomiast do pracy przymusowej; większość z nich to mężczyźni. – Niepokoi fakt, że w pewnych częściach zachodniej Afryki większość ofiar tego handlu to nieletni – stwierdził nigeryjski hierarcha.
Konferencję w Abudży zorganizowała Caritas Internationalis. „Handel ludźmi jest wynikiem skrajnego ubóstwa. Dążymy do realizacji celów zrównoważonego rozwój promowanych przez ONZ, zgodnie z którymi należy wielu więcej ludziom dać możliwość pozostania w domu i rozwijania swego dobrobytu na miejscu. Poza tym ważna jest praca nad ludzką godnością, gdyż postrzegania wartości osoby nie uważa się jeszcze za coś ważnego. Prowadzi to w tej «kulturze obojętności», jak ją nazywa Papież Franciszek, do przekonania, że można używać ludzi jak «rzeczy»” – powiedział Radiu Watykańskiemu sekretarz generalny tej organizacji, Michel Roy.
„Trzeba większej współpracy z władzami państwowymi i ze wspólnotą międzynarodową, aby czyny uznane za zbrodnię w prawie międzynarodowym były rzeczywiście ścigane. Należy działać na polu prawnym nie tylko lokalnie, ale też na szczeblu krajowym i międzynarodowym” – zaznaczył Roy.
KAI