Niemieckie kobiety przeżyły na końcu II wojny światowej traumę spowodowaną masowymi gwałtami, jakich dopuszczali się na nich sowieccy żołnierze. Teraz strach przed zgwałceniem jest nową codziennością, a wszystko za sprawą migracji. Dotyczy to zwłaszcza Berlina.
Policja niemieckiej stolicy podała właśnie wstrząsające dane: coraz więcej młodych mieszkańców Berlina dopuszcza się przestępstwa gwałtu. W 2023 roku odnotowano łącznie 2056 przypadków gwałtów zbiorowych. W roku ubiegłym było ich aż o 17,2 proc. więcej, w sumie 2410. Informacje przedstawiła szefowa berlińskiej policji, Barbara Slowik.
W sumie w Berlinie rośnie liczba wszystkich przestępstw; w skali rok do roku o 0,4 procent. Pomimo faktu, że obywatele RFN stanowią zdecydowaną większość mieszkańców Berlina, aż 43,9 proc. przestępstwa popełnili cudzoziemcy. W praktyce ich udział jest jeszcze większy: za obywateli uważa się przecież także młodych Turków czy Arabów, którzy mają obywatelstwo, nawet jeżeli po niemiecku nie mówią prawie ani słowa.
Wesprzyj nas już teraz!
W Berlinie nie tylko gwałcą, ale również mordują. W skali rok do roku odnotowano w tym obszarze wzrost aż o 51,9 proc. przypadków. W sumie w 2024 roku zamordowano aż 117 osób. Znaczna część z tych zbrodni pozostaje niewyjaśniona – policja schwytała jak dotąd jedynie 45,5 proc. sprawców.
Znacząco wzrosła liczba przestępstw motywowanych politycznie i religijnie (odpowiednio: o 169,3 proc. oraz o 123,8 proc.). W ocenie policji odpowiadają za to emocje związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie, które przenoszą się na napływową ludność Berlina.
Źródła: jungefreiheit.de, pch24.pl
Pach