Około 10 tysięcy rolników protestuje w czwartek w Brukseli, gdzie odbywa się szczyt Unii Europejskiej. Sprzeciw dotyczy między innymi „wspólnotowej” polityki rolnej oraz niszczącej dla tej branży na naszym kontynencie umowy handlowej z południowoamerykańskim blokiem Mercosur. Rolnicy obawiają się utraty źródeł zarobkowania w związku z napływem do Europy produktów nieobjętych wymogami, które sami muszą spełniać.
Miejscowe media szacują, że w proteście bierze udział około 10 tys. rolników z ponad 40 organizacji reprezentujących wszystkie kraje członkowskie UE. Pośród demonstrantów widać też polskie flagi.
Wesprzyj nas już teraz!
Na ulice dzielnicy europejskiej wjechały traktory. Protestowi towarzyszy więcej policji niż zazwyczaj podczas posiedzeń Rady Europejskiej. Wokół Ronda Schumana, gdzie mieszczą się siedziby unijnych instytucji, postawiono zasieki. Drut kolczasty i zapory można zauważyć także przy Placu Luksemburskim, gdzie mieści się siedziba Parlamentu Europejskiego.
Rano w okolicy Ronda Schumana słychać było wybuchy petard. Policja użyła armatek wodnych wobec części protestujących.
Większość uczestników protestu gromadziła się od godz. 9:00 w okolicach Dworca Północnego. Około godz. 11:00 rozpoczęli przemarsz przez centrum miasta w kierunku Placu Luksemburskiego, dokąd mają dotrzeć między godz. 14:30 a 17:00.
Część rolników już od porannych godzin znajduje się w dzielnicy europejskiej, gdzie w nocy zaparkowali swoje traktory. W związku z demonstracją przez cały dzień zamknięte są liczne ulice w centrum Brukseli.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Antonio Costa spotkali się przed rozpoczęciem szczytu UE z przedstawicielami organizacji COPA COGECA, europejskiej organizacji zrzeszającej rolnicze związki zawodowe i organizacje spółdzielcze.
Von der Leyen chce formalnie podpisać w sobotę umowę między UE a krajami Mercosuru: Argentyną, Brazylią, Paragwajem, Boliwią i Urugwajem. Protest to kolejna demonstracja rolników w stolicy Belgii w ciągu ostatnich kilku lat. Wcześniej protestowali oni m.in. przeciwko ich zdaniem narzucanej przez Brukselę nadmiernej biurokracji, a także zapisom Europejskiego Zielonego Ładu.
Źródło: PAP
RoM