– Władimir Putin nawiązuje do tego, aby odtworzyć, już nie w formie Związku Radzieckiego, formułę imperialnej Rosji – powiedział w niedzielę na antenie Polskiego Radia 24 politolog dr Andrzej Anusz.
9 maja w Rosji obchodzony jest jako rocznica zakończenia II wojny światowej i „dzień zwycięstwa”. Dr Andrzej Anusz mówił na antenie PR24, że z punktu widzenia Kremla, „to święto jest o tyle istotne, że (…) po 1945 r. dokonał się podział na świat dwubiegunowy”. – Jeden obóz skupiony był wokół Związku Sowieckiego, drugi – wokół USA – wyjaśnił.
– Putin już w latach 90. powiedział, że największą porażką geopolityczną XX wieku był upadek Związku Radzieckiego. On bezpośrednio nawiązuje do tego, aby odtworzyć (…) formułę imperialnej Rosji – zaznaczył politolog. – Formuła ta miałaby polegać na podporządkowywaniu sobie przez Kreml kolejnych krajów – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
– Putin realizuje ten scenariusz na naszych oczach. Uzależnił Białoruś, próbuje zniszczyć Ukrainę, uzależnić ją od siebie. Mamy tu pewną ciągłość, data 9 maja to z punktu widzenia prezydenta Rosji swoisty łącznik historyczny i polityczny – wskazał dr Andrzej Anusz. – Zatem, 9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie Władimir Putin może mówić o ciągłości historycznej ZSRS i Rosji – podsumował gość PR24.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK