27 marca 2024

W dobrych zawodach wystąpił, bieg ukończył, wiary ustrzegł. Jerzy Wolak wspomina śp. ks. Romana Kneblewskiego

(Fot. Pixabay)

W dobrych zawodach wystąpił, bieg ukończył, wiary ustrzegł. Wieniec sprawiedliwości, który ma ostatek dlań odłożono, nie przerażał go ani w najmniejszym stopniu nie niepokoił, bo do śmierci był przygotowany jak mało kto, (albo raczej tak, jak powinien być każdy normalny katolik). Spodziewając się jej każdego dnia, powtarzał tylko, że zanim go zabierze, chciałby jeszcze zrobić jak najwięcej dobrego.

I robił. Walczył w świętej sprawie, nie bacząc na wrogów, którzy kopali pod nim nawet nie dołki, ale wilcze doły. A on niestrudzenie parł do przodu – jak czołg.

Będzie nam go brakowało – tu w naszych szeregach. Ale z drugiej strony, czy taki żołnierz bardziej nie przyda się w kwaterze głównej Świętego Michała Archanioła, u boku swej umiłowanej Hetmanki, przed Tronem Króla Wszechświata?

Wesprzyj nas już teraz!

Jerzy Wolak

redaktor naczelny magazynu „Polonia Christiana”

Kościół musi walczyć. Do szabel, bracia!

„Sarmata z ducha, postawy i zdecydowania”. Sławomir Skiba o śp. ks. Romanie Kneblewskim

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 298 795 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram