W wywiadzie udzielonym londyńskiemu dziennikowi popołudniowemu „Evening Standard” dyrektor Europolu, Rob Wainwright ostrzegł przed coraz większym ryzykiem kolejnych zamachów terrorystycznych, jakie w Europie chce zorganizować ISIS. Zdaniem Brytyjczyka dżihadyści mogą próbować przysłać na Stary Kontynent nowy sort zamachowców.
Z posiadanych przez Wainwright’a informacji wynika, że liderzy Kalifatu podjęli decyzję o wysłaniu nowych grup islamskich fanatyków do Europy. Planowane zamachy mają być propagandowym sukcesem w obliczu utraty kolejnych prowincji w Syrii i Iraku. Bez tego morale bojowników na Bliskim Wschodzie spadną jeszcze bardziej.
Wesprzyj nas już teraz!
Ataki, jakie grożą Europie, mogą być inspirowane krwawymi zdarzeniami z Paryża z listopada ubiegłego roku.
Zdaniem szefa Europolu, największym wyzwaniem przed jakim stają dziś europejskie służby jest zahamowanie nielegalnego handlu bronią oraz paszportami w internecie.
Rob Wainwright przyznał, że obecnie trwa na Starym Kontynencie ponad 50 śledztw przeciwko terrorystycznym komórkom oraz kilkaset operacji przeciwko przerzutowi na Zachód bojowników ISIS i handlu bronią.
Kolejnym wyzwaniem dla służb będzie trwająca już seria powrotów do Europy bojowników, walczących za Kalifat w Syrii i Iraku. Fala powrotów nasilać się będzie wraz ze spadkiem morale dżihadystów. Część powracających obywateli państw UE zdecyduje się zapewne na działalność terrorystyczną na miejscu – zauważa Rob Wainwright.
Dyrektor Europolu w rozmowie z „Evening Standard” wyraził również zdziwienie stosunkowo słabym wykorzystaniem kryzysu migracyjnego przez ISIS.
Źródło: onet.pl
MWł