We Mszy świętej na Jasnej Górze uczestniczyło ok. 50 tysięcy wiernych. W homilii metropolita częstochowski przestrzegał przed wybiórczym podejściem do chrześcijaństwa. Obecni wierni modlili się m. in. o przyjazd do Polski papieża Benedykta XVI oraz o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, autora Jasnogórskich Ślubów Narodu, tradycyjnie odnawianych 26 sierpnia.
Nawiązując do odczytanej Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, abp Depo stwierdził, że „Kana to dom i szkoła modlitwy, która czyni cuda”. Zwrócił uwagę, że duchowość maryjna nie kończy się na „zapatrzeniu w Maryję” ale zobowiązuje do życia zgodnego z Ewangelią jej syna, dlatego – jak dodał – jest to szkoła ewangelicznego radykalizmu.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nasz kult Matki Jezusa nie jest wcale najłatwiejszą drogą życia i drogą do królestwa niebieskiego. Maryja podobnie jak Jezus stawia trudne wymagania – stwierdził duchowny. Podkreślał, że „w Ewangelii nie można przebierać, czyniąc z niej wybiórcze chrześcijaństwo”. – Nie można przyjąć jedno, a drugie odrzucić, bo już jest za stare i nie pasuje do lansowanego kompromisu – zaznaczył.
Zdaniem metropolity częstochowskiego, „Maryja jest żywą pamięcią Kościoła na ziemiach polskich”. – Pamięć maryjna to nie tylko zapis historycznej przeszłości lecz także obok umysłu i woli trzecia siła duchowa człowieka. Podkreślił też, że „Maryja łączy Wschód z Zachodem”. – Bogu niech będą dzięki za ten akt z 17 sierpnia i Przesłanie do Narodów Polski i Rosji – powiedział na Jasnej Górze abp Depo.
KAI
mat