Brytyjska parlamentarna Komisja ds. Kobiet i Równości wydała oświadczenie, w którym czytamy m.in., że „najwyższy czas, by Londyn zajął się prawem aborcyjnym obowiązującym w Irlandii Północnej”. Komisja uważa, że obecne prawo w tej części Zjednoczonego Królestwa „gwałci szeroko rozumianą wolność i prawa kobiet w szczególności”.
Zdaniem Komisji, „decentralizacja nie może być pretekstem do ignorowania standardów praw człowieka i zobowiązań międzynarodowych”. Komisja krytykuje niejasności prawne, które uniemożliwiają jasne wskazanie, czy lekarze w Anglii, Szkocji i Walii mogą kierować kobiety z Irlandii Północnej do klinik aborcyjnych w tych regionach Wielkiej Brytanii.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisja uzyskała poparcie Amnesty International i stowarzyszenia Family Planning. Obecnie aborcja w Irlandii Płn. dopuszczalna jest tylko w przypadku, gdy zagrożone jest życie matki oraz gdy istnieje prawdopodobieństwo, że urodzi się dziecko z trwałymi zaburzeniami psychicznymi.
Przedstawiciele północnoirlandzkich organizacji pro-life krytykując pomysły władz. Uważają, że „liberalizacja prawa aborcyjnego na wzór angielski znacznie ograniczy autonomię Belfastu”. Premier Theresa May także uważa, że w kwestii ewentualnych zmian w prawie aborcyjnym tej części Zjednoczonego Królestwa, ostateczne zdanie powinno należeć do mieszkańców Irlandii Północnej.
Źródło: catholicnewsagency.com
ChS