W Benghazi na północy Libii zatrzymano w tym tygodniu 50 chrześcijan egipskich, podejrzanych o uprawianie prozelityzmu – podała w piątek francuska agencja prasowa AFP, powołując się na tamtejszą służbę bezpieczeństwa. Wyznawcom Chrystusa zarzucono próbę nawracania na chrześcijaństwo miejscowych muzułmanów.
Anonimowy przedstawiciel władz oświadczył, że na bazarze miejskim aresztowano 48 kupców egipskich na podstawie informacji, iż zajmowali się oni „podejrzaną działalnością”. Według rozmówcy agencji przy zatrzymanych znaleziono egzemplarze Biblii, artykułów zachęcających do przechodzenia na chrześcijaństwo, obrazki Chrystusa i wizerunki zmarłego w ub.r. patriarchy koptyjskiego Szenudy III. Egipcjan oskarżono ponadto o „nielegalne wejście na obszar libijski” – dodał agent służby bezpieczeństwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Film wideo, krążący obecnie w internecie, pokazuje ponad 40 mężczyzn o ogolonych głowach, siedzących na podłodze w niewielkim pomieszczeniu, podczas gdy jakiś brodaty Libijczyk, znajdujący się między nimi, mówi, że zostali oni aresztowani z powodu zajmowania się prozelityzmem.
Tymczasem przedstawiciel miejscowych władz w Benghazi oznajmił, że ludzie ci byli przedmiotem dochodzenia w związku z naruszeniem przez nich przepisów o imigracji. Wyjaśnił przy tym, że wspomniany film nakręcono w dniu aresztowania, dodając, że zatrzymani byli „dobrze traktowani”.
W połowie lutego również w Benghazi aresztowano pod tym samym zarzutem prozelityzmu 4 innych cudzoziemców: Egipcjanina, Południowoafrykańczyka, Południowokoreańczyka i Szweda.
Od czasu upadku Muammara Kaddafiego w 2011 roku mniejszość chrześcijańska w Libii wyraża coraz większe obawy o swą przyszłość w tym kraju z powodu wzrostu ekstremizmu islamskiego.
Źródło: KAI