Prorosyjscy separatyści okupujący siedzibę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy negocjowali z Serhijem Tihipko – do niedawna członkiem Partii Regionów. Budynek opuściło ok. 50 osób, według pojawiających się doniesień konstrukcja została zaminowana.
Tihipko – wbrew informacjom ujawnionym przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy – orzekł, że separatyści nie przetrzymywali zakładników i prezentują „konstruktywną” postawę. Według agencji Interfax-Ukraina w budynku przetrzymywani byli cywile z Ługańska
Wesprzyj nas już teraz!
W Internecie pojawiło się oświadczenie osoby podającej się za lidera separatystów. Zamaskowany i uzbrojony mężczyzna stwierdził, że referendum jest „wolą” narodu… a jego grupa nie jest tworzona przez Rosjan ani przez współpracowników FSB.
Wcześniej separatyści zaatakowali w Ługańsku autobus przewożący milicjantów.
Źródło: kresy.pl
mat