Koordynator Rady Kardynałów, kard. Oscar Maradiaga, zapowiedział, że prawdopodobnie na konsystorzu w lutym papież Franciszek przedstawi projekt zmian w Kurii. Papieskie rady zostaną połączone – stworzą dwie nowe dykasterie.
Pytany o stan reform w Watykanie purpurat z Hondurasu zapewnił, że ”reforma przebiega w dobrym rytmie, choć świat domaga się więcej pośpiechu”. Podkreślił, że „rzeczy wielkie potrzebują czasu i przygotowania, nie można improwizować”.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim wystąpieniu w Toledo hierarcha z Ameryki Łacińskiej mówił o parafii jako ”wspólnocie wspólnot i Kościele w Kościele”. Każda parafia ”jest powołana do tego, aby stać się przestrzenią, gdzie przyjmuje się Słowo, celebruje i adoruje Ciało Chrystusa, nieustannie odnawia się dzięki Słowu Bożemu, które jest żywe i skuteczne. W ten sposób parafia staje się dynamicznym źródłem dla ucznia-misjonarza” – powiedział mówca.
„Czy tak żyje się w mojej parafii?” – zapytał kardynał blisko 800 obecnych. Wezwał ich, aby szukali ”duszpasterskiej inteligencji i kreatywności, by utworzyć dobrze utkaną sieć żywych wspólnot, które niosą Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym”.
Zapytany o reformę Kurii purpurat podkreślił, że ”życie Kościoła nie jest statyczne”. Franciszek rozpoczął zmiany w dziedzinie gospodarki, ponieważ ”było tutaj wiele do zrobienia”. Choć świat żąda pośpiechu w reformach, to jednak ”rzeczy wielkie wymagają czasu, aby je przygotować”. Prawdopodobnie podczas konsystorza, który odbędzie się w lutym, papież przedstawi kardynałom ”nowości”, jakie zamierza wprowadzić w Kurii, w tym ”połączenie papieskich rad w dwie dykasterie” – oznajmił kard. Maradiaga.
Coraz liczniejsi krytycy reformy Kurii rzymskiej, jak na przykład prof. Roberto de Mattei czy watykanista Antonio Socci uważają, że przygotowywane przez papieża zmiany w zarządzaniu watykańską maszyną skupią całą władzę w jednych rękach. Szczególnie niebezpieczne mogą być w tej perspektywie – ich zdaniem – zmiany w watykańskim systemie sądowniczym.
KAI, kra