20 kwietnia 2015

W Madison ateiści jak homoseksualiści. Pod szczególną ochroną

(fot. sxc.hu)

Radni w mieście Madison w stanie Wisconsin postanowili ateistów umieścić obok homoseksualistów na liście szczególnie chronionych grup, jeśli chodzi o zatrudnienie, dostęp do mieszkań czynszowych, traktowanie w szkołach itp. Jest to reakcja na poprawki religijne do konstytucji przyjmowane przez niektóre stany, sprzeciwiające się narzucanym odgórnie ustawom federalnym i orzeczeniom Sądu Najwyższego, uprzywilejowującym sodomitów.   


W Stanach Zjednoczonych trwa gorąca debata dotycząca inicjatyw podejmowanych przez kongresmenów stanowych, którzy w celu wzmocnienia prawa do wolności religijnej, przyjmują poprawki do konstytucji stanowych, zezwalające zwykłym obywatelom na odmowę usług pewnym grupom ze względu na przekonania religijne.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Na przekór tym inicjatywom ateiści mobilizują się w całym kraju i podejmują kroki, które uszczuplą prawa osób religijnych. Przedstawiają się jako mniejszość, wymagająca szczególnej ochrony ze względu na powszechna dyskryminację. Ochronę, której się domagają – jak na razie jako jedyni – przyznali im radni z Madison.    

 

„The Washington Post” ujął się za ateistami. Lewicowa gazeta  przypomniała, że w ośmiu stanach formalnie istnieją przepisy, które zakazują ateistom zasiadania w kongresie. Tymi stanami są: Arkansas, Maryland, Missisipi, Karolina Północna, Pensylwania, Karolina Południowa, Tennessee i Teksas. Na szczęście – dodaje pismo – orzeczenie Sądu Najwyższego z 1961 r. nie zezwala na ich egzekwowanie, ale to nie zmienia faktu, że wśród kongresmenów w tych stanach nie ma ateistów.

 

W 2013 roku magazyn informacyjny „The Week” opublikował artykuł o wymogach, jakie stawia armia USA wobec rekrutów. Wg wytycznych Pentagonu, rekruci nieprzyznający się do żadnej religii (niewierzący lub ci, którzy utracili wiarę) zostali uznani za potencjalnie niebezpiecznych. Pentagon dowodził, że wśród niewierzących żołnierzy odnotowano najwyższy wskaźnik samobójstw. Ateiści obruszyli się i stwierdzili, że takie „insynuacje” są dyskryminujące i niezgodne z konstytucją.

 

Zdecydowanie przeciwko wytycznym zaprotestował wówczas były oficer Air Force, Mikey Weinstein, który założył fundację, walczącą z praktykami religijnymi w armii.

 

Ateiści skarżą się także na dyskryminację, jakiej rzekomo doświadczają ich dzieci w szkołach.  

 

Około połowa obywateli USA ankietowanych przez Pew Research Center nie zagłosowałaby w wyborach prezydenckich na ateistę. Również prawie połowa Amerykanów stwierdziła, że byliby nieszczęśliwi, gdyby członek rodziny poślubił kogoś, kto nie wierzy w Boga. W sumie około 40 procent Amerykanów źle postrzega ateistów. Nie ma do nich zaufania.

 

 

Źródło: yahoo.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 301 695 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram