16 stycznia 2017 roku w norweskim mieście Notodden rozpocznie się precedensowy proces, w którym zwolniona z pracy za odmowę kierowania pacjentek na aborcje, polska lekarka dr Katarzyna Jachimowicz oskarża norweskie państwo o łamanie sumień lekarzy.
Doktor Katarzyna Jachimowicz w roku 1999 założyła z mężem radiologiem i przyjaciółmi jedną z pierwszych przychodni rodzinnych w Białymstoku. Wspólnie prowadzili ją do roku 2008, kiedy za namową męża wyjechali z dwójką swoich dzieci na kontrakt do Norwegii. Przychodnia rodzinna w Białymstoku jest prowadzona przez ich przyjaciół lekarzy do dziś, natomiast Jachimowicze otrzymali pracę w norweskiej służbie zdrowia. Doktor Katarzyna Jachimowicz zatrudnienie znalazła w przychodni rodzinnej. Lekarz rodzinny w Norwegii ma bardzo szerokie pole działania, musi mieć kompetencje właściwie we wszystkich dziedzinach medycyny, m.in. łącznie z drobną chirurgią i zabiegami ginekologicznymi.
Wesprzyj nas już teraz!
W styczniu 2015 roku w Norwegii całkowicie zniesiono klauzulę sumienia w medycynie rodzinnej. Od tego czasu zaczęto tam łamać sumienia lekarzy, bowiem mieli oni prawny obowiązek kierowania pacjentek na aborcję i zakładania, tym które wyrażą taką chęć, wkładek wczesnoporonnych, powodujących śmierć dziecka w pierwszym stadium rozwoju. Doktor Katarzyna Jachimowicz, zgodnie ze swoim stanowiskiem postawionym na początku pracy, odmówiła zakładania wkładek wczesnoporonnych, tzw. spiralek. Pracodawca, będąc pod presją wysokich urzędników państwowych, nie bacząc na wcześniejsze ustalenia zawarte z dr Jachimowicz, za jej odmowę brania udziału w akcie dziciobójstwa, zwolnił ją z pracy. Podobnie jak dzielna polska lekarka, swoich chrześcijańskich sumień nie pozwoliło złamać jeszcze trzech norweskich lekarzy rodzinnych, którzy również musieli pożegnać się z pracą.
Pani doktor postanowiła, że nie może tej sprawy tak zostawić i będzie walczyć o wolność sumienia dla swoich przyjaciół – norweskich lekarzy. Dlatego wytoczyła proces norweskiemu państwu, za deptanie klauzuli sumienia. W pozwie żąda honorowania przez władze państwowe wolności sumienia. 16 stycznia w norweskim mieście Notodden rozpocznie się proces przed sądem pierwszej instancji.
Sprawa walecznej polskiej doktor Katarzyny Jachimowicz była inspiracją dla założycieli poświęconej jej i procesowi, który wkrótce ruszy, specjalnego profilu Facebook „Wsparcie dla dr Katarzyny Jachimowicz”. Wcześniej swoje poparcie dla dr Jachimowicz wyraziło blisko 100 tys. internautów. W intencji sprawy za jaką walczy polska lekarka modlą się już siostry i bracia w 22 klasztorach kontemplacyjnych. Zbudził się też bierny wcześniej norweski związek lekarzy chrześcijańskich. Stowarzyszenie, liczące około tysiąca członków, przeprowadziło zbiórkę środków na pomoc prawną w kosztownym procesie dla polskiej koleżanki.
Adam Białous