24 lutego 2014

W obronie belgijskich dzieci

(Król Belgów Filip I, fot. World Economic Forum / Wikimedia Commons / licencja CC )

Ponad dwieście tysięcy osób podpisało już petycję do króla Belgów Filipa I, w której apelują aby monarcha nie podpisywał zbrodniczej ustawy, na mocy której legalnie będzie można zabijać chore dzieci. – Teoretycznie król może odmówić podpisu tego prawa. Jest to jednak bardzo trudna postawa. Król stoi przed możliwością dokonania najważniejszego wyboru, jakim jest stanięcie po stronie godności każdej osoby ludzkiej. Warto dodać, że jego wuj, król Baldwin, bohatersko nie zgodził się na proaborcyjne zmiany w 1990 r. – mówi Magdalena Korzekwa z fundacji Citizen Go, która organizuje akcję w Polsce.

 

Projekt legalizacji eutanazji dzieci parlament Belgii przyjął 13 lutego 2014 r. Jeśli król podpisze ustawę, lekarze będą mieć prawo do uśmiercania osób poniżej 18 roku życia, które są nieuleczalnie chore i cierpią z powodu silnego bólu, bez perspektyw na polepszenie stanu zdrowia. Nowe prawo mówi, że taka decyzja musi być zatwierdzona przez rodziców i lekarza, a młody pacjent musi być świadomy sytuacji i rozumieć, co oznacza eutanazja.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ustawa ta ma precedensowe znaczenie, ponieważ jest sygnałem dla przywódców innych europejskich państw, że społecznie dopuszczalne może być wprowadzenie takich przepisów w innych krajach. Istnieją szokujące doniesienia o swobodnym (tzn. bez wiedzy i „zgody” chorego) stosowaniu eutanazji nie tylko w Holandii, ale również w Belgii. Belgijscy pediatrzy zwracają uwagę na fakt, że argument uśmierzania bólu przez morderstwo jest absurdalny nie tylko ze względu na sam fakt zabijania człowieka, ale też dlatego, że opieka paliatywna dla dzieci jest w stanie przynieść ulgę w cierpieniu zarówno podczas pobytu w szpitalu, jak i w domu – podkreśla Korzekwa.

 

Do jakich paradoksów może prowadzić złe prawo, świadczyć może przypadek Orielli Cazzanello z Włoch. Jak podał portal LifeSiteNews.com, 85-letnia, zdrowa kobieta, poddała się eutanazji, bo przestała być ładna i czuła się samotna. W tajemnicy przed krewnymi kobieta udała się do ośrodka w Bazylei należącego do Dignitas, która promuje prawo do eutanazji i poddała się “asystowanej śmierci”. Za usługę zapłaciła 10 tys. euro. Rodzina Cazzanello zgłosiła zaginięcie kobiety na policji. O jej śmierci bliscy dowiedzieli się z chwilą otrzymania prochów i świadectwa śmierci z ośrodka Dignitasu.

 

Aby skandaliczne prawo, które pozwoli na zabijanie chorych dzieci, weszło w życie wymagany jest podpis monarchy. Z całego świata napływają protesty, by król Belgów zawetował prawo pozwalające na zabijanie dzieci.

 

Źródło: www.citizengo.org, LSN

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram