W niedzielny wieczór w Operze Krakowskiej doszło do incydentu, który spowodował przerwanie przedstawienia. Z sali odezwały się głosy protestu wskazujące, że wystawiany właśnie spektakl powstał przy ścisłej współpracy z Izraelem.
„Przerywamy państwu przedstawienie, żeby oznajmić, że Opera Krakowska wystawia ten spektakl przy ścisłej współpracy z Izraelem” – usłyszeli widzowie, którzy przybyli do Opery Krakowskiej na przedstawienie „Ariadna na Naxos”, które powstało w koprodukcji z Operą w Tel Awiwie – Jafie i Operą w Dortmundzie.
Za incydent odpowiedzialna była grupa osób, które w taki sposób postanowiły zamanifestować sprzeciw wobec polityki Izraela w Strefie Gazy. Protestujący mieli ze sobą flagę Palestyny. Interweniowała policja.
Protesty były już wcześniej. Propalestyńska grupa zorganizowała bowiem manifestację w dniu premiery. Jak wskazuje Radio Kraków, publiczność spektaklu powitała pikieta, której uczestnicy rozdawali ulotki. Wzywano do bojkotu przedstawienia i podpisania petycji „o wycofaniu współpracy Opery Krakowskiej z Izraelem”.
Źródło: radiokrakow.pl
MA