11 stycznia 2013

W Pakistanie zaostrza się sekciarska walka muzułmanów

Tylko w przeciągu ostatnich kilku dni w Pakistanie, w wyniku zamachów bombowych zginęło ponad sto osób. Większość zgonów była spowodowana dwoma atakami przeprowadzonymi w zachodnim mieście Quetta, w pobliżu granicy z Afganistanem. Ucierpieli szyici. Eksperci ostrzegają, że będzie jeszcze gorzej.


Pakistański obrońca praw człowieka Aloi Dayan Hasan z organizacji Human Rights Watch stwierdził: – Ostatni rok był najkrwawszym rokiem dla szyitów. Ponad 400 z nich zginęło. Obawia się, że niedawny atak jest zapowiedzią jeszcze krwawszych walk. Przypomnijmy – 82 osoby zginęły, a 121 zostało rannych w Quetta, gdy zamachowiec-samobójca wszedł do klubu bilardowego. 10 minut później w pobliżu eksplodowała bomba umieszczona w samochodzie pułapce. Śmierć poniosło także 9 policjantów i 20 pracowników służb ratunkowych, którzy przybyli na pomoc do klubu, padając ofiarami późniejszej eksplozji. – To było jak koniec świata. Ciała leżały wszędzie – relacjonował oficer policji Mir Zubair Mehmood Mehmood.

Za atak na szyitów odpowiedzialność wzięła nielegalna sannicka grupa Lashkar-e-Jangvi (LEJ). Pakistańskie siły bezpieczeństwa skarżą się, że mają poważne problemy z sunnickimi ekstremistami, dążącymi do wprowadzenia teokracji sunnickiej w Pakistanie, który jest sojusznikiem USA. Kraj jest na skraju wojny domowej.

Wesprzyj nas już teraz!

W zeszłym roku wyszedł na wolność lider sunnitów Malik Ishaq, który spędził 14 lat w więzieniu w związku z kilkudziesięcioma zabójstwami i aktami terrorystycznymi.

Wcześniej tego samego dnia, oddzielna bomba zabiła 11 osób na zatłoczonym targu Quetta. Do ataku przyznała się grupa Baloch, walcząca o niepodległość dla prowincji Beludżystan, bogatej w zasoby gazu, miedzi i złota. Quetta jest stolicą prowincji Beludżystanu, który stanowi prawie połowę terytorium Pakistanu i jest domem dla około 8 mln mieszkańców.

W oddzielnym ataku w Mingorze, największym mieście w dolinie Swat, zginęło co najmniej 21 osób. Nikt nie przyznał się do tego zamachu. Swat znajduje się pod zarządem wojskowym. W 2009 r. z tego obszaru wydalono talibów.

 

Źródło: Reuters, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram