Związek zawodowy Verdi ogłosił, że w poniedziałek odbędą się strajki na wielu niemieckich lotniskach, m.in. we Frankfurcie nad Menem i Berlinie. Według wstępnych szacunków w Niemczech prawdopodobnie odwołanych zostanie ponad 3400 lotów.
„Według stowarzyszenia lotnisk ADV, strajk ostrzegawczy będzie miał ogromny wpływ na ruch lotniczy”, pisze w niedzielę portal programu informacyjnego tagesschau. Według wstępnych szacunków, w Niemczech prawdopodobnie odwołanych zostanie ponad 3400 lotów. Około 510 tys. pasażerów nie będzie mogło podróżować zgodnie z planem, poinformowało stowarzyszenie w Berlinie.
– Strajk w jedenastu miejscach jednocześnie to nowy wymiar – wyjaśnia szef ADV Ralph Beisel, cytowany przez tagesschau.
Wesprzyj nas już teraz!
Port lotniczy Berlin Brandenburg BER ogłosił, że w poniedziałek wstrzyma wszystkie operacje. Operator największego niemieckiego lotniska we Frankfurcie nad Menem również spodziewa się masowych ograniczeń. „Rozpoczęcie podróży we Frankfurcie nie będzie możliwe”, poinformował Fraport.
Z powodu strajku ostrzegawczego już w niedzielę odwołano wszystkie loty na lotnisku w Hamburgu na północy Niemiec. Strona internetowa lotniska w Hamburgu informuje, że wszystkie odloty i przyloty do Hamburga w niedzielę zostały odwołane. Pasażerowie proszeni są o kontakt ze swoimi liniami lotniczymi i regularne sprawdzanie statusu lotu – informuje tagesschau.
Poniedziałkowy strajk dotyczy lotnisk w Monachium, Stuttgarcie, Frankfurcie, Kolonii/Bonn, Duesseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie, Hamburgu, Berlinie-Brandenburgii i Lipsku-Halle.
Źródło: PAP