21 maja około 10 okrętów rosyjskich i chińskich rozpocznie manewry wojskowe po raz pierwszy w basenie Morza Śródziemnego. Wspólne ćwiczenia – jak zaznaczył wiceminister obrony Rosji, Anatolij Antonow – są konieczne w związku z powstałymi „wyzwaniami i zagrożeniami” na świecie.
W sobotę podczas parady zwycięstwa w Moskwie z okazji 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej, prezydent Władimir Putin odnosząc się do polityki amerykańskiej powiedział, że globalny rozwój osłabiły próby tworzenia „jednobiegunowego świata.” Dodał, że tym próbom przedefiniowania ładu światowego należy się przeciwstawić między innymi zacieśniając współpracę wojskową z zagrożonymi państwami.
Wesprzyj nas już teraz!
Chińscy i rosyjscy marynarze odbywają wspólne ćwiczenia od 2012 roku. Po raz pierwszy jednak będą razem prowadzić manewry w basenie Morza Śródziemnego.
Zachodni sojusznicy postrzegają udział Chińczyków w ćwiczeniach na Morzu Śródziemnym jako próbę rozszerzenia wpływów Pekinu na cały świat. Niepokoi ich strategiczne partnerstwo chińsko-rosyjskie.
Centrum dowodzenia podczas ćwiczeń ma znajdować się w Noworosyjsku, rosyjskim porcie na Morzu Czarnym. Tam najpierw mają dopłynąć statki chińskie, by później razem z rosyjskimi wypłynąć na Morze Śródziemne.
Ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że ćwiczenia nie są wymierzone wobec konkretnego kraju. Mają służyć jedynie „dalszemu pogłębieniu przyjaznego i praktycznego współdziałania między dwoma krajami i wzmocnić wspólne wysiłki na rzecz przeciwdziałania zagrożeniom bezpieczeństwa na morzu”.
Rosja i Chiny – poza współpracą wojskową – pogłębiają partnerstwo ekonomiczne. Putin i Xi Jinping podpisali ostatnio dwustronne umowy handlowe. Chińczycy obiecali zainwestować równowartość ponad 5 mld euro w rozbudowę rosyjskich linii kolejowych. Zgodzili się także udzielić kredytów rosyjskim przedsiębiorstwom.
W ub. roku po dziesięcioletnich negocjacjach oba kraje podpisały umowę gazową. Rosjanie mają od 2018 roku przez 30 lat dostarczać Chińczykom 38 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Mimo współpracy ekonomiczno-wojskowej. oba kraje nie rezygnują z rywalizacji o wpływy w Azji Środkowej, głównie w Kazachstanie.
Źródło: telegraph.co.uk., AS.