24 kwietnia 2017

W rocznicę ludobójstwa kolejna odsłona „antyormiańskiej kampanii zaprzeczenia”

(Fot. REUTERS / Umit Bektas / Forum)

„Nie pozostawiać miejsca na wykorzystywanie historii” – to treść apelu prezydenta Turcji Recepa Tayipa Erdogana w odniesieniu do rzezi Ormian w drugiej dekadzie XX wieku. Ludobójstwo chrześcijańskiego narodu dokonane przez Turków i Kurdów mimo upływu ponad stu lat pozostaje zbrodnią nierozliczoną przez sprawców, choćby w wymiarze dziejowym.

 

W poniedziałek mija 102. rocznica początku eksterminacji Ormian przez tzw. młodoturków. Prezydent Tayyip Erdogan uznał tego dnia za stosowne podkreślić, jak bardzo niewygodnym dla jego nacji jest przypominanie tego tragicznego wydarzenia.

Wesprzyj nas już teraz!

„Przez tysiąc lat dwa starożytne społeczeństwa, tureckie i ormiańskie, ramię w ramię miały wspólną historię i kulturę. Społeczność ormiańska odegrała wielką rolę we wprowadzaniu postępu w naszym kraju, zarówno w czasach ottomańskich, jak i za Republiki” – głosi prezydenckie oświadczenie, które odczytał rzecznik Erdogana, Ibrahim Kalin w telewizji NTV. Turcja do dziś nie uznaje rzezi sprzed ponad wieku za ludobójstwo.

„Obecnie, tak jak i wczoraj, Ormianie pełnią ważne role w życiu społecznym, politycznym i handlowym naszego kraju, którego są wolnymi i równymi obywatelami” – przekonuje turecki dyktator.

Zarówno w kraju nad Bosforem, jak i za granicą nie brakuje jednak przeciwnych głosów. Mówi się o „antyormiańskiej kampanii zaprzeczenia”. Jedna z organizacji pozarządowych podkreśla fakt dyskryminowania Ormian „w niezliczonych szczegółach życia codziennego”. Jaskrawym tego przejawem jest z jednej strony, negowanie zbrodni, zaś z drugiej – publiczne honorowanie jej sprawców.

Według Raymonda Kevorkiana, francuskiego historyka pochodzenia ormiańskiego, pomiędzy 1915 a 1917 rokiem Turcy i Kurdowie wymordowali setki tysięcy przedstawicieli ludów chrześcijańskich: około 1,5 miliona Ormian, 750-900 tysięcy Greków oraz 275-400 tysięcy Asyryjczyków. „Jestem przekonany, że w całej historii rasy ludzkiej nie ma tak straszliwego epizodu jak ten” – stwierdził w 1919 roku Henry Morgenthau, ambasador Stanów Zjednoczonych w Turcji.

 

 

Źródło: Polsat News

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram