Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) orzekł 9 lipca br., że Rosja dopuściła się poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego na Ukrainie. Sędziowie zajęli się szeregiem skarg wniesionych przez Ukrainę i Holandię od początku konfliktu na Ukrainie w 2014 roku.
Sędziowie ETPC uznali, że naruszeniem prawa międzynarodowego było zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines Flight 17 (MH17). Podobnie Rosjanie mieli wielokrotnie naruszyć Konwencje Genewskie i inne traktaty dotyczące praw człowieka. Moskwa miała dopuścić się także naruszeń w postaci stosowania „przepisów o ekstremizmie” wobec wspólnot religijnych oraz ingerując w wolność słowa i prasy.
Trybunał orzekł, że Rosja „stosowała przemoc wobec zatrzymanych” , „ludzie byli torturowani, maltretowani i poddawani nieludzkim warunkom przetrzymywania”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem sędziów, istnieją „dowody powszechnego i systematycznego stosowania przemocy seksualnej przez uzbrojonych separatystów i wojska rosyjskie”, w tym „gwałtów popełnianych pod groźbą broni” i połączonych z „aktami tortur”. „Użycie gwałtu jako broni wojennej… jest aktem skrajnego okrucieństwa, który stanowi torturę” – wskazali sędziowie.
Federacja Rosyjska ponosi również odpowiedzialność za „administracyjną praktykę pracy przymusowej”. W tym wypadku wskazano na dowody świadczące o „zmuszaniu zatrzymanych do prac przy rozminowywaniu, które są pracą niebezpieczną, a zatem zakazaną przez międzynarodowe prawo humanitarne”.
Trybunał potępił „porwania, uprowadzenia, aresztowania i zatrzymania”, których dopuścili się Rosjanie, a także bezprawne przesiedlenia ludności cywilnej.
ETPC uznał Rosję za odpowiedzialną za ataki lotnicze i zestrzelenie samolotu MH17, w wyniku którego zginęli wszyscy obecni na pokładzie – 298 osób.
Sędziowie odnieśli się do inwazji i aneksji Krymu w 2014 roku. Od tego bezprawnego działania Ukraina stale doświadczała niezliczonych zbrodni przeciwko ludzkości i przymusowych przesiedleń ludności. Odniesiono się także do represji wobec protestów subkultury mniejszości seksualnych i ataków dronów.
Chociaż Rosja została wydalona z Rady Europy w 2022 roku, ETPC nadal zachowuje jurysdykcję nad wszelkimi naruszeniami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, które miały miejsce przed 16 września 2022 roku.
Wielka Izba Trybunału jednogłośnie orzekła, że w okresie od 11 maja 2014 roku do 16 września 2022 roku, kiedy Rosja przestała być stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dopuściła się „oczywistej bezprawności… na masową skalę”.
W wyroku opublikowanym w środę sąd stwierdził, że istnieją dowody na powszechne i systematyczne stosowanie przemocy seksualnej, której towarzyszyły akty tortur, takie jak bicie, duszenie czy rażenie prądem. Cywile i jeńcy wojenni byli poddawani pozorowanym egzekucjom, odcinaniu części ciała i rażeniu prądem, w tym intymnych części ciała – stwierdził sąd.
Dodano, że powtarzające się naruszenia Konwencji, z których wiele miało miejsce na przestrzeni ponad ośmiu lat, świadczą o „podważaniu samej istoty demokracji, na której opiera się Rada Europy i jej państwa członkowskie, poprzez niszczenie wolności jednostki, tłumienie swobód politycznych i rażące lekceważenie praworządności”.
„W żadnym z dotychczasowych sporów sądowych nie doszło do niemal powszechnego potępienia «rażącego» lekceważenia przez państwo pozwane podstaw międzynarodowego porządku prawnego ustanowionego po drugiej wojnie światowej” – dodano.
Z orzeczenia cieszy się Kijów, uznając je za „historyczne i bezprecedensowe”, twierdząc, że jest to „niezaprzeczalne zwycięstwo”. Rosja nie brała udziału w postępowaniu.
Wśród zidentyfikowanych naruszeń prawa międzynarodowego wskazano: masowe ataki wojskowe. doraźne egzekucje cywilów i ukraińskiego personelu wojskowego, tortury, w tym stosowanie gwałtu jako broni wojennej, bezprawne i arbitralne zatrzymania cywilów, nieuzasadnione przesiedlenia i transfery cywilów, zastraszanie, nękanie i prześladowanie wszystkich grup religijnych poza wyznawcami historycznie powiązanego z Moskwą ukraińskiego Kościoła prawosławnego, zastraszanie i przemoc wobec dziennikarzy oraz nowe przepisy zakazujące i penalizujące rozpowszechnianie informacji popierających Ukrainę, przymusowe rozpędzanie pokojowych protestów przez wojsko rosyjskie w okupowanych miastach, niszczenie, grabieże i konfiskata mienia, tłumienie języka ukraińskiego w szkołach i indoktrynacja ukraińskich uczniów, przeniesienie do Rosji, a w wielu przypadkach adopcja ukraińskich dzieci.
Sąd stwierdził: „Powszechność przemocy seksualnej i gwałtów dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy na okupowanych terytoriach jest szczególnie odrażająca. Dowody wskazują na skrajną brutalność okoliczności, w których kobiety były gwałcone lub napastowane seksualnie, oraz na zamiar ich terroryzowania, upokorzenia i poniżenia… Oprócz wpływu na bezpośrednie ofiary, gwałt na kobietach i dziewczętach w kontekście konfliktu zbrojnego został również opisany jako sposób, w jaki agresor symbolicznie i fizycznie upokarza pokonanych mężczyzn”.
„Gwałt lub groźba gwałtu są również wykorzystywane do wypędzania społeczności z terenów lub do wzmagania terroru podczas ataków. Dowody świadczą również o przerażającej przemocy seksualnej, często stosowanej wobec zatrzymanych mężczyzn. Wykorzystywanie seksualne, tortury i okaleczanie zatrzymanych mężczyzn są często stosowane w celu zaatakowania i zniszczenia ich poczucia męskości” – wskazano.
Sędziowie stwierdzili, że przemoc seksualna i gwałty miały miejsce na Ukrainie po inwazji w lutym 2022 r. „w ramach strategii wojskowej mającej na celu odczłowieczenie, upokorzenie i złamanie morale ludności ukraińskiej, jako jednostek i jako społeczności, oraz zapewnienie dominacji nad suwerennym terytorium Ukrainy”.
Sąd ma zdecydować o ewentualnym przyznaniu odszkodowań w późniejszym terminie. Rosja poinformowała, że nie zamierza respektować orzeczenia ETPC ani tym bardziej wypłacać jakiekolwiek odszkodowania. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył: „Uważamy [te decyzje] za nieważne”.
Źródło: jurist.org, theguardian.com
AS