20 września po raz dziesiąty ulicami Berlina przejdzie Marsz dla Życia. Organizatorzy spodziewają się kilku tysięcy uczestników, którzy publicznie domagać się będą „poszanowania prawa do życia każdego człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci”. Prawdopodobnie i tym razem lewica będzie próbowała zastraszyć uczestników.
Organizatorem marszu jest niemieckie Stowarzyszenie na rzecz Życia (BVL), zrzeszające 13 organizacji pro-life. Organizatorzy i uczestnicy manifestacji opowiadają się za „Europą bez aborcji i eutanazji”, przeciwko „wspomaganej śmierci”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ideę marszu poparł papież Franciszek. W przesłanym z tej okazji liście Ojciec święty zaapelował, by „kultura życia była zawsze obecna w Niemczech”.
W zeszłorocznej edycji uczestniczyło około 4,5 tysiąca osób z całych Niemiec. Obrona życia wzbudza w Niemczech dużą agresję ze strony lewicy. Bojówkarze próbowali zakłócić ostatni przemarsz, dochodziło do licznych incydentów, policja z trudem umożliwiła przemarsz. Równocześnie „postępowe” środowiska zorganizowały kontrmanifestację, której towarzyszyła medialna kampania wymierzona w proliferów.
KAI
mat