W Szwecji 8,3 proc. osób w wieku 15-74 lat pozostaje bez pracy – to najwięcej od dekady, nie licząc okresu tzw. pandemii, i czwarty najwyższy poziom bezrobocia w Unii Europejskiej – oznajmił w środę minister pracy Johan Pehrson.
– Spodziewamy się, że bezrobocie wzrośnie do 8,4 proc. i pozostanie wysokie również w 2025 roku – podkreślił Pehrson na konferencji prasowej w Sztokholmie.
W czerwcu br. upadłość ogłosiły 5872 firmy, o 38 proc. więcej niż w tym samym miesiącu 2023 roku i najwięcej od 1996 roku. W pierwszym kwartale br. bankructwa przedsiębiorstw spowodowały utratę pracy przez 14 675 osób.
Wesprzyj nas już teraz!
Za przyczynę kryzysu na rynku pracy oprócz recesji w szwedzkiej gospodarce i niepewności na świecie minister uznał problemy z integracją imigrantów oraz ich społeczne wyizolowanie. W Szwecji poziom bezrobocia jest trzykrotnie wyższy wśród osób urodzonych za granicą (ok. 17 proc. cudzoziemców jest bez pracy) niż wśród rodowitych Szwedów (ponad 5 proc.).
– Więcej osób musi pracować, to nie jest pozytywny wzorzec, gdy dzieci nie widzą swoich rodziców wychodzących do pracy – zaznaczył Pehrson, dodając, że należy przeciwstawiać się „uzależnieniu od zasiłków”.
Jednocześnie mimo wysokiego poziomu bezrobocia, które plasuje Szwecję na czwartym miejscu wśród krajów UE po Hiszpanii, Grecji i Finlandii, wiele branż ma problemy ze znalezieniem pracowników. Na szukających pracy czeka 117 tys. wakatów.
– Poszukiwani są nie tylko wysoko wykwalifikowani eksperci, ale też pracownicy restauracji czy domów opieki” – podkreślił Pehrson. Pracowników brakuje szczególnie na północy Szwecji, gdzie trwa zielona transformacja w przemyśle. „Tam też buduje się teraz mieszkania czy drogi – dodał.
Według ministra rząd, aby przeciwdziałać bezrobociu strukturalnemu powinien wydawać jeszcze więcej pieniędzy z kieszeni podatników. Przeznaczono w tym roku środki finansowe na sfinansowanie 21,5 tys. miejsc na kursach w szkołach doskonalenia zawodowego. W Szwecji działają bezpłatne dla cudzoziemców szkoły języka szwedzkiego, w których naukę można łączyć ze szkoleniem zawodowym.
Źródło: PAP / Daniel Zyśk, Sztokholm
Migranci mordują w Hiszpanii. Ścięcie głowy i zabójstwo dla kradzieży telefonu