13 maja 2014

W Warszawie uczczono uczestników bitwy o Monte Cassino

(Prawykonanie pieśni "Czerwone Maki na Monte Cassino" w maju 1944 we Włoszech, fot. Trzecia Dywizja Strzelców Karpackich 1942-1947, Londyn 1978[Public domain], via Wikimedia Commons)

W Warszawie pod pomnikiem Bitwy o Monte Cassino we wtorek w południe odbyły się uroczystości upamiętniające zwycięstwo żołnierzy II Korpusu Polskiego biorących udział w zwycięskim szturmie. Modlitwie w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników bitwy przewodniczył bp Józef Guzdek, Biskup Polowy Wojska Polskiego.

 – Stajemy dziś z wdzięcznością przed pomnikiem wzniesionym dla upamiętnienia chwały polskiego oręża. Wspominamy żołnierzy II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych dowodzonego przez gen. Władysława Andersa, którzy w obszernej księdze historii naszego narodu, zapisali jedną z najpiękniejszych kart – powiedział biskup Józef Guzdek.

Wesprzyj nas już teraz!

Bp Guzdek przypomniał, że II Korpus Polski składał się z uchodźców „doświadczonych wygnaniem, chłodem Syberii, surowością Workuty, bezkresem kazachskich stepów”. Dodał, że żołnierze ci zostali „cudem uratowani z domu niewoli, walczyli o wolność Polski i innych narodów Europy”.

Hierarcha zwrócił się też do kombatantów, pokolenia żołnierzy II Korpusu Polskiego. – Obejmujemy modlitwą także żyjących uczestników tryumfu sprzed 70. laty – żołnierzy-weteranów, którzy otwierali bramy do wolności. Tak wiele zawdzięcza im Polska i Europa, każdy z nas. Dobry Ojcze, Tobie ich powierzamy. Spraw, aby mogli przeżywać jesień swojego życia w pokoju i poszanowaniu, w chwale i w poczuciu dumy – modlił się bp Guzdek. – Spraw Panie, abyśmy dzień po dniu budowali nasz rodzinny dom na mocnych fundamentach sprawiedliwości, szacunku dla godności każdego człowieka, umiłowania Ojczyzny i poszanowania Twoich praw – dodał.

Odczytany został apel poległych, a kompania honorowa oddała salwę honorową. Przy pomniku Bohaterów Monte Cassino złożone zostały kwiaty przez kombatantów, prezydenta, ministerstwo obrony narodowej, urząd ds. kombatantów oraz przedstawicieli ambasad.

To była bitwa na śmierć i życie. Nie spodziewaliśmy się, że przeżyjemy. Bitwa ta przecież trwała ponad pół roku zanim wkroczyliśmy na jej arenę – powiedział Adam Kryp żołnierz 4 Batalionu Strzelców Karpackich. Jak podkreślił nie mógł cieszyć się ze zwycięstwa, dlatego, że pełnił służbę przy tzw. domku doktora, przy którym składano ciała poległych. – Po zwycięstwie odczuwałem ulgę i radość, z drugiej strony żal i smutek, patrząc na martwych kolegów leżących w rzędach. To było bardzo przykre uczucie. Możni tego świata powinni robić wszystko, żeby nigdy więcej nie było wojny. Niech rozmawiają ze sobą, niech się czubią, ale niech nie posyłają młodych na śmierć – podkreślił.

Dzisiejsza uroczystość to początek obchodów 70. Rocznicy Bitwy o Monte Cassino w sobotę i niedzielę we Włoszech odbędą się centralne uroczystości z udziałem władz państwowych. Na polskim cmentarzu wojennym odprawiona zostanie Msza święta.

Bitwa pod Monte Cassino to seria bitew pomiędzy wojskami alianckimi a Wehrmachtem, które miały miejsce w 1944 r. w rejonie klasztoru Monte Cassino. Po wylądowaniu aliantów na Sycylii w 1943 r. i kapitulacji marszałka Pietro Badoglio III Rzesza rozpoczęła okupację kraju. Niemcy, zdając sobie sprawę ze strategicznego znaczenia wzgórza Monte Cassino, zbudowali na nim (i sąsiednich wzniesieniach) pas umocnień, zwany linią Gustawa. Podejmowane kilkakrotnie próby zdobycia wzgórza przez wojska sprzymierzonych (od stycznia 1944 r.) kończyły się niepowodzeniami.

Polski atak nastąpił w ramach operacji Diadem trwającej od 11 do 19 maja 1944 r., jej główną siłę stanowił 2. Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Polskie wojska wyparły po ciężkich walkach niemiecką 1. Dywizję Spadochronową „Hermann Göering” z zajmowanych pozycji. Niemcy opuścili klasztor, obawiając się okrążenia przez wojska alianckie z powodu przełamania ich linii obrony na zachód od Doliny Liri.

18 maja nad ranem patrol 12. Pułk Ułanów Podolskich, pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela wkroczył do ruin klasztoru i zatknął na nim swój proporzec i polską flagę. Dopiero kilka godzin później na wyraźne polecenie gen. Andersa została obok polskiej flagi wywieszona flaga brytyjska. 18 maja 1944 r. o świcie na Monte Cassino odegrany został hejnał mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy i otwierając drogę na stolicę Włoch.

Pod Monte Cassino siły niemieckie wiązały aliantów cztery miesiące. W natarciu zginęło 924 żołnierzy, 2930 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345. Na Monte Cassino znajduje się Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczywają żołnierze polegli w bitwie. Życzeniem zmarłego w 1970 roku gen. Andersa było zostać pochowanym wśród swoich żołnierzy pod Monte Cassino. Jego grób stanowi dziś centralny punkt cmentarza.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram