Wszystkim, którzy swoją pracą i służbą budowali siłę i autorytet Polski Podziemnej składam uroczysty hołd – napisał prezydent Duda do uczestników wtorkowych obchodów 83. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
List prezydenta podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej odczytał Szef Gabinetu Prezydenta RP minister Paweł Szrot. Prezydent przypomniał, że Polskie Państwo Podziemne było bezpośrednią kontynuacją państwowości i było sprzeciwem wobec niemieckich i sowieckich prób wymazania idei polskiej suwerenności i dążenia do przekonania „Polaków i całej Europy, że wolna Rzeczypospolita przestała istnieć na zawsze”. „Efektywne zwierzchnictwo emigracyjnych organów władzy, tajny wymiar sprawiedliwości, szkolnictwo wszystkich szczebli, konspiracyjna prasa i wydawnictwa, organizacje pomocowe, a wreszcie siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego, czyli Armia Krajowa stale przypominały, że jeszcze Polska nie zginęła, że stale trwają przygotowania do odtworzenia normalnego państwa. Wszystkim, którzy swoją pracą i służbą budowali siłę i autorytet Polski Podziemnej składam uroczysty hołd” – napisał prezydent.
Prezydent podkreślił, że pomnik Polskiego Państwa Podziemnego jest symbolem tradycji walki o suwerenność państwa. „W istocie to pomnik wielkiej idei, która od stuleci przenika serca i umysły Polaków. To przekonanie, że tylko własne, wolne, suwerenne państwo stwarza najlepsze warunki do wszechstronnego rozwoju jest najlepszym gwarantem praw i wolności” – podkreślił prezydent. Dodał, że ta idea przyświecała uczestnikom wszystkich ruchów niepodległościowych w minionych dziesięcioleciach i ma nadzieję, że wartość suwerenności w dalszym ciągu będzie przyświecała wszystkim siłom politycznym w Polsce. „Mam nadzieję, że to spoiwo, ta cenna spuścizna Polskiego Państwa Podziemnego oraz wielu pokoleń polskich patriotów pozwoli sprostać wyzwaniom obecnego czasu” – podsumował prezydent.
Wesprzyj nas już teraz!
List do uczestników uroczystości skierowała także marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek. Podkreśliła w nim, że najważniejszą zasługą budowniczych Polskiego Państwa Podziemnego było podtrzymanie walki o niepodległość od pierwszego do ostatniego dnia II wojny światowej. „Była to walka toczona na wszystkich frontach wojny i wszystkich płaszczyznach życia wbrew zakazom i nakazom najeźdźców” – napisała marszałek Sejmu w liście odczytanym przez wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego. „Polskie Państwo Podziemne było trwającą niezłomnie wolną Rzecząpospolitą Polską” – dodała marszałek
Reprezentujący Światowy Związek Żołnierzy AK prof. Wiesław Wysocki podkreślił, że „Polskie Państwo Podziemne zrodziło się z potrzeby służenia wartościom najwyższym” i „walki o słuszną sprawę”. Dodał, że Polskie Państwo Podziemne było kontynuacją tradycji Tajemnego Państwa Polskiego z okresu Powstania Styczniowego oraz konspiracji z czasów I wojny światowej. „27 września 1939 r. w Warszawie położono podwaliny pod trzeci raz tworzone państwo podziemne” – zauważył. Jako symbole jego funkcjonowania przez cały okres II wojny światowej wymienił prezydentów Warszawy – Stefana Starzyńskiego i Marcelego Porowskiego, którzy pełnili te funkcje na początku niemieckiej okupacji oraz w okresie Powstania Warszawskiego, gdy władze Polskiego Państwa Podziemnego działały jawnie.
Po modlitwie ekumenicznej odbył się apel pamięci i salwa honorowa. W asyście wojskowej i pocztów sztandarowych przedstawiciele m.in. Kancelarii Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Sejmu i Senatu, mieszkańców Warszawy, ministra obrony narodowej, klubów parlamentarnych, Instytutu Pamięci Narodowej i Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej złożyli wieńce.
27 września obchodzony jest Dzień Polskiego Państwa Podziemnego. To tego dnia w 1939 r. w oblężonej przez Niemców Warszawie gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz utworzył wraz z grupą oficerów Wojska Polskiego, w porozumieniu z władzami cywilnymi Służbę Zwycięstwu Polski – konspiracyjną organizację wojskową, mającą kontynuować walkę przeciwko obu okupantom.
Źródło: PAP/Michał Szukała