Minister obrony Syrii – Daud Radża – zginął w samobójczym zamachu przeprowadzonym w siedzibie biura bezpieczeństwa narodowego w Damaszku. Ciężkie obrażenia odniosło też kilku wysokich funkcjonariuszy władz Syrii. Do ataku przyznała się grupa islamistów.
Do zamachu doszło w czasie, gdy w kilku dzielnicach stolicy toczą się walki między wojskami rządowymi a Wolną Armią Syryjską, w której skład wchodzą dezerterzy z sił reżimowych oraz uzbrojeni cywile. Walki, które wybuchły w niedzielę wieczorem, określane są jako najbardziej gwałtowne od wybuchu rewolty w marcu 2011 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Budynek, w którym mieści się biuro bezpieczeństwa narodowego jest ściśle chroniony i mieści się w dzielnicy Rada w centrum Damaszku. Biurem kieruje generał Hiszam Ichtiar, którego los nie jest znany. Generał był już wcześniej celem ataku sił rebelianckich. Podejmowano m.in. próbę jego otrucia. Według sił opozycyjnych jest on jedną z kluczowych postaci odpowiedzialnych za prześladowanie opozycji.
Źródło: bbc.co.uk
luk