– Trzecia fala pandemii puka do naszych drzwi, jest już bardzo blisko, w ostatnich dniach rośnie zagrożenie Covid-19 – powiedział podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Waldemar Kraska.
Wtorkowe posiedzenie komisji było m.in. sytuacji, w jakiej obecnie znajdują się siłownie i kluby fitness. Głos zabrał m.in. prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski, który przedstawił dramatyczną sytuację branży.
Wesprzyj nas już teraz!
Z argumentami przedstawiciela branży fitness nie zgodził się Waldemar Kraska. – Sytuacja jest bardzo dynamiczna, od kilku dni obserwujemy wzrost zakażeń. Zwiększona transmisja koronawirusa, w tym groźnej odmiany brytyjskiej powoduje, że jesteśmy zmuszeni podjąć skuteczniejsze działania. To może być nawet powrót do restrykcji, które kilka dni temu zostały tymczasowo zniesione. Ale wszyscy chyba widzieli, co się w ostatni weekend działo w Zakopanem czy na Wybrzeżu. Nie zdaliśmy do końca wszyscy tego egzaminu z rozsądku – przyznał Kraska.
O bezwzględnej konieczności przestrzegania reżimu sanitarnego mówił także szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka. – Walczymy o życie i zdrowie tysięcy ludzi. Obserwujemy coraz większą transmisję wirusa. Uważam, że teraz nie można sobie pozwolić na żadne łagodzenie obowiązujących restrykcji, gdyż to może doprowadzić do gwałtownego rozwoju pandemii. A z tym będzie bardzo trudno sobie poradzić – dodał.
Saczka odniósł się również do wydarzeń z Zakopanego, jakie miały tam miejsce w miniony weekend. Jak stwierdził „jeżeli takie zachowania grożące rozszerzeniem pandemii będą się powtarzały, trzeba będzie rozważyć powrót do istniejących wcześniej ograniczeń”.
Źródło: TVP Parlament
TK