– Na dzień dzisiejszy z naszej opieki korzysta ponad 1800 osób narodowości ukraińskiej, z czego prawie połowa to są dzieci – poinformował na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
– Niektóre z tych osób muszą korzystać z naszej opieki zdrowotnej i tak się w tej chwili dzieje – powiedział Waldemar Kraska. Podkreślił, że przyjęta w weekend specustawa „umożliwia wszystkim obywatelom Ukrainy, którzy przekroczyli polską granicę po 24 lutego, umożliwia bezpłatny dostęp do służby zdrowia”. Dodał też, że jest to „równy dostęp” dla Polaków i Ukraińców.
– Na dzień dzisiejszy z naszej opieki korzysta ponad 1800 osób narodowości ukraińskiej, z czego prawie połowa to są dzieci – powiedział wiceminister. Wskazał, że mowa tu zarówna o dzieciach, które cierpiały trudy podróży i przedostania się do Polski, często wyziębione i odwodnione. Ale są to też, jak poinformował, młodzi pacjenci, którzy wymagają opieki onkologicznej czy dializ.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiceszef MZ przekazał, że najwięcej uchodźców, którzy korzystają z opieki zdrowotnej, jest na Podkarpaciu. To połowa z przybyłych osób wymagających hospitalizacji. – Dlatego monitorujemy sytuację, aby tych pacjentów, jeśli będzie taka potrzeba, przenosić w głąb kraju. Chcemy, żeby dostęp do opieki zdrowotnej dla polskich obywateli, także na Podkarpaciu, był taki jak przed wojną na Ukrainie – powiedział.
– Ta sytuacja jest dość trudna, to duży wysiłek finansowy. NFZ szacuje, że na milion uchodźców potrzeba miesięcznie […] ok. 200 mln złotych – dodał Waldemar Kraska. Poinformował, że Polska współpracuje z innymi krajami UE w kwestii przetransportowania uchodźców. Dodał też, że „nie wyobraża sobie”, by sama Unia nie udzieliła pomocy naszemu krajowi w związku z zaistniałą sytuacją.
„Liczba uchodźców uciekających z Ukrainy do Polski od czasu agresji Rosji przekroczyła 1,7 miliona”, podała w niedzielę Straż Graniczna.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK