Zwolennicy tak zwanej aborcji wykorzystują „święto zakochanych” do promocji zabijania dzieci poczętych – pisze Craig Bannister z portalu cnsnews.com. Różne amerykańskie organizacje satanistyczne, ekologiczne i proaborcyjne w Dniu św. Walentego proponowały zniżki na środki poronne, zachęcały do wspierania datkami ośrodków aborcyjnych i pisania do senatorów podziękowań za popieranie „prawa do wyboru” śmierci nienarodzonych.
Wesprzyj nas już teraz!
Fundacja satanistyczna – The Satanic Temple – wykorzystała Dzień świętego Walentego do pozyskiwania wsparcia dla pozwów dotyczących zachowania „praw reprodukcyjnych”, czyli nieskrępowanej swobody zabijania dzieci poczętych.
Strona wegan – VegWeb.com – promowała „walentynkową wyprzedaż” pigułek poronnych.
Strona TeenVogue.com na Walentynki oferowała nastolatkom zakup prezentów poprawiających nastrój po uśmierceniu dziecka poczętego. Wpływy z akcji przeznaczyła na zasilenie konta Planned Parenthood, organizacji oferującej m.in. zabiegi aborcyjne i środki poronne. Ona sama namawiała do pisania walentynkowych listów do senatorów z podziękowaniem za wsparcie „prawa do aborcji” – „Love Letter Party”.
Tak więc – zauważa Bannister – czy jest się satanistą, weganinem czy po prostu osobą przekonaną, że niewinne dzieci nie mają prawa do życia z powodu niedogodności, jakie wiążą się z ich narodzinami, w Dniu św. Walentego, który powinien być świętem miłości i życia, promuje się coś wprost przeciwnego.
Źródło: cnsnews.com.
AS