Prezydent Wspólnoty Autonomicznej Madrytu, Isabel Diaz Ayuso mówi „dosyć” absurdalnym ograniczeniom wolności wypowiedzi wprowadzonym przez swojego poprzednika. Na ich mocy w hiszpańskiej stolicy wraz z regionem osób oskarżonych o „mowę nienawiści” przeciwko środowisku LGBT nie dotyczy domniemanie niewinności. To obowiązkiem posądzonego jest wykazanie, że nie złamał prawa. Regionalna polityk chce przywrócić cywilizowane standardy… jednak rządzący na szczeblu krajowym socjaliści starają się jej przeszkodzić. Lewicowcy nawołują, by plany reformy zablokowała Unia Europejska.
„Prezydent Wspólnoty Madrytu zamierza zmienić przepisy (…), które odziedziczyła po swojej wyjątkowo postępowej poprzedniczce Cristinie Cifuentes”, donosi portal hispanidad.com. jak czytamy na łamach hiszpańskojęzycznego medium, zapowiedź reformy ściągnęła na prezydent regionu atak lewicy i polityków PSOE.
Lokalny rzecznik partii Pedro Sancheza, Juan Lobato domaga się, by próbę przywrócenia racjonalnego porządku prawnego w regionie zablokowała Unia Europejska. W tym celu polityk wezwał do interwencji Parlament Europejski.
Wesprzyj nas już teraz!
„To do osoby, której przypisuje się dyskryminujące zachowanie, należy przedstawienie udowodnionego obiektywnego i rozsądnego uzasadnienia przyjętego postępowania” – przytacza brzmienie wciąż obowiązujących przepisów, wprowadzonych przez Cristinę Cifuentes hispandidad.com.
Zamiar zmiany przepisów poparła m.in. organizacja zrzeszająca matki dzieci odrzucających swoją tożsamość płciową. Jak podkreślały przedstawicieli ruchu AMANDA, prawa takie jak te obowiązujące w Madrycie uniemożliwiają rodzicom troskę o własne potomstwo. W obecnej sytuacji kulturowej odrzucanie własnej tożsamości płciowej stało się modą, a wielu młodych w okresie dojrzewania ulega jej wpływom.
Absurdalny porządek prawny sprawia jednak, że rodzice nie mogą szczerze rozmawiać ze swoimi dziećmi, jeśli te ulegną fascynacji sączonym zewsząd genderyzmem – brak zgody na ryzykowne operacje u nastolatka czy namowa do ostrożnego podejścia do treści przekazywanych przez aktywistów lobby LGBT może bowiem powodować konsekwencje prawne…
Źródło: hispanidad.com
FA
Kaja Godek: To PiS a nie wyrok TK przygotował grunt pod lewicową rewolucję